Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Strzelińskiego prowadzona była długa dyskusja na temat Domu Książąt Brzeskich. Jedni radni byli za pomysłem przeznaczenia funduszy na projekt remontu dachu i pozytywnie nastawieni do tej inwestycji, a inni zadawali sobie pytanie, czy na pewno jest to potrzebne.
W projekcie uchwały zmieniającej budżet na 2025 rok proponowano uwzględnienie funduszy w wysokości 130 tys. złotych na sporządzenie projektu remontu dachu Domu Książąt Brzeskich. Starostwo stara się także o dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 65 tys. złotych oraz o kwotę 43 tys. złotych od konserwatora zabytków we Wrocławiu. Władze powiatu znalazły też możliwość pozyskania pieniędzy z Interregu w wysokości ponad 1,8 mln złotych na dach oraz ponad 1 mln złotych na remont podziemi.
Podczas dyskusji pojawiła się także kwestia zabezpieczenia dachu, ponieważ jak zauważyła radna Wanda Misiewicz, spadające dachówki przy tętniącym życiem rynku i kościele stwarzają niebezpieczeństwo. Wicestarosta Ewelina Andrzejewska-Bochnak oznajmiła, że starostwo poczyni odpowiednie kroki w celu zabezpieczenia ulicy.
Pojawiały się także głosy, aby te pieniądze przeznaczyć na inny cel. Radny Paweł Laszczyński oznajmił, że to jest ryzyko inwestować tak duże kwoty w budynek Skarbu Państwa.
– Dzisiaj usłyszeliśmy serię sprawozdań, gdzie sprawozdawcy mówili konkretnie, na co potrzebują pieniędzy. Te pieniądze przeznaczone dla nich nie byłyby obarczone żadnym ryzykiem. Z każdej kwoty byliby zadowoleni […] Dlaczego za remont obiektu Skarbu Państwa ma płacić powiat strzeliński? – mówił radny Paweł Laszczyński.
Do tego pomysłu nie był przekonany także przewodniczący Norbert Raba. Wyraźnie dał do zrozumienia, że nie jest za tym, aby przeznaczyć aż 3 mln złotych na budynek, który nie należy do powiatu.
– Być może będę jedyną osobą na sali, która nie zagłosuje za tym wnioskiem. Nie dlatego, że życzę źle Domowi Książąt Brzeskich, […] tylko dlatego, że wydaje mi się, że ten wniosek i to, co proponuje dzisiaj zarząd, to jest raczej chciejstwo i bałagan, a nie racjonalne działanie. Wydamy 3 miliony złotych, żeby to było cztery razy w roku otwarte? […] Dom Książąt Brzeskich jest ważny, ale nie najważniejszy. To nie jest najważniejsza potrzeba społeczna tego powiatu – skomentował przewodniczący Norbert Raba.
Cały artykuł zamieściliśmy w 6 (1243) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
ludzie z powiatu, którzy skąpią na remont ryzykują. jacek l/ z wrocławia0 firma budowlana w roku 1990 wyremontował gmach akademii muzycznej we wrocławiu. a akdemia mówi djenieg u nas niet. możemy dać w zamian synagogę pod białym bocianem jako zapłatę. inflacja 90% to hacek łapie co jest. po roku czasu prokuratura okręgowa we wrocławiu wzywa jacka i mówi mu że jest przestępcą bo nie zabezpieczył budynku synagogi przed zamakaniem i wyrządza tym samym szkodę wielkich rozmiarów. jacek na to a cześ wam do tego. mój budynek moja sprawa a poza tym tam cieknie od 1945 roku i też nic z tym nie zrobiliście. no ale sprawiedliwości stało się zadość. budynek dostała gmina żydowska a gmina wrcław pięknie odnowiła im ten budynek na koszt wrocławia. jacek zapił sie na śmierć. pisze to do skąpców z powiatu bo może znajdzie się jakiś brat starszy który uzna żę budynek jemu sie należy i radni skąpcy do tiurmy a strzelin wygrzebie 900 milionów na remont bożnicy.
radna boi sie że tętniący życiem rynek zostanie zabity przez spadającą dachówkę. informuję radną że dachówki ześlizgują się na tyły budynku i na ulice książąt brzeskich a nie na rynek. dachówki lecą w dół a nie w poziomie w kierunku pustego rynku a od strony ulicy i tak nie ma chodnika zatem pełna bezpieka. gmina buduje jakieś suporeksowe baraki o nazwie przedszkole a zatem niech gmina przerobi ten objekt na przedszkole i budynek będzie żył a nie straszył.