Pacjenci SCM niecierpliwią się, bo nadal nie pracuje tomograf. Awaria nie jest poważna, ale nie ma pieniędzy na naprawę. - Na dziś tomograf nie działa, a jego naprawa to wydatek ok. 200 tys. zł – powiedział Jarosław Sołowiej, prezes SCM. - Od kilku tygodni negocjujemy z przedstawicielami firmy Philips, producenta naszego tomografu, warunki naprawy i serwisowania urządzenia. Nie są to łatwe rozmowy z wiadomych wszystkim powodów. SCM nie ma pieniędzy, żeby zapłacić za naprawę, a na dodatek szpital ma zaległe zobowiązania wobec firmy Philips (ok. 50 tys. zł). Jedną z możliwych opcji rozwiązania problemu jest podpisanie nowej umowy serwisowej. Wypracowaliśmy kilka alternatywnych rozwiązań, z czego najciekawszą wydaje się propozycja na 3 lata. W ramach zryczałtowanych opłat w wysokości 12 tys.zł miesięcznie usunięta byłaby obecna awaria i ewentualne kolejne. Złożona nam propozycja nie obejmuje jednak ewentualnej wymiany lampy, czyli tego elementu TK (tomografu komputerowego – red.), który jest najdroższy w naprawie. Dodatkowo mielibyśmy przed podpisaniem umowy spłacić swoje zobowiązania wobec Philipsa. A pieniędzy nie mamy – poinformował nas prezes SCM.
Większość szpitali w najbliższej okolicy Strzelina posiada tomografy ale czas oczekiwania na badanie jest bardzo długi albo jest to usługa płatna (komercyjna). - Uważam, że w strzelińskim szpitalu powinien działać tomograf. Podobnie uważają lekarze. Zwłaszcza, że SCM ma umowę z NFZ jeszcze z czasów, kiedy pierwszy raz byłem prezesem SCM. Niewiele szpitali powiatowych ma takie umowy i dlatego warto powalczyć o naprawę tomografu. Pamiętam, że wtedy (w 2011 r. - red.) wspólnie z ówczesnym starostą Jerzym Krochmalnym zabieraliśmy w tej sprawie głos na Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Dostaliśmy kontrakt i teraz trzeba go utrzymać. Daje on nam limit 10 tys. zł ale myślę, że dla wielu mieszkańców naszego powiatu jest to jedyna szansa na szybkie i bezpłatne badanie. Liczę, że do końca września znajdziemy rozwiązanie i uruchomimy tomograf – stwierdził nasz rozmówca.
Bez RTG nie będzie szpitala
Szpital z pracownią TK ma większe i nowocześniejsze możliwości diagnostyki. A wszyscy wiemy, że dobrze postawiona diagnoza to podstawa skutecznego leczenia. Korzystanie w XXI wieku z tego urządzenia nie jest już luksusem. - Jeżeli chodzi o TK, to jest to problem jakościowe. To znaczy dostępności, czasu oczekiwania na badanie, natomiast w przypadku pracowni RTG, sprawa jest poważniejsza. Firma Siemens, czyli producent naszego aparatu rentgenowskiego, poinformowała nas, że wygasza w tym roku wsparcie techniczne dla tego typu aparatów. Co to oznacza? Jeżeli nasz aparat zepsuje się po 1 stycznia 2017 roku, nie otrzymamy wsparcia technicznego od firmy Siemens. Tym samym będzie to aparat uszkodzony i niemożliwy do naprawy – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy.
CZYTAJ ten artykuł w całości. Dostępny tutaj





















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
fghjk powiedziała : wartość księgowa 1 udziału to 1 złoty czyli długów w szpitalu jest więcej niż majątku z budynkami i tomografami razem wziętymi. wartość rynkowa szpitala jest ujemna, szpital jest generatorem strat a nie firmą przynosząca zyski. szkoda tam inwestować. w tym celu aby mieć 51% % kapitału wystarczy wyłożyć 51 złotych a i to przepłacone. nie ważne kto jest właścicielem udziałów. ważne kto zarządza firmą tak że z firmy robi bankruta sam na tym solidnie zarabiając. dobry manager z g----wna zrobi finansową perełkę a zły manager z dużej firmy zrobi małego kazia skamlącego w providencie o pożyczkę na wypłatę swojej pensji, szpital da się sprzedać. burmistrz idzie do powiatu i mówi. kupuję. płacę 51 złotych za 51% udziałów tego trupa. problem nie w tym kto jest właścicielem ale kto i jak zarządza.RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
za-radny powiedziała : Niestety ale szpitala juz nie da się sprzedać, bo 51% musi być publiczne, a nikt nie wyłoży milionów aby większościowy udział miał polityczny przypadekNiech go
Niech go zamkną- bedzie spokoj, i juz nie będzie awansow i premii, i tej flegmatycznej obslugiRE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
spajker powiedziała : wszystko w jednym, niestety ;/ Oława może jakoś , Strzelin juz nie ...RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
za-radny powiedziała : czy ktoś kto świadomie/nieświadomie doprowadza szpital do niskiej wartości rynkowej zasługuje na to aby nazwać go dowódcą? czy też może lepiej nazwać kogoś takiego sabotażystą, piątą kolumną? lobbystą? jak nazwać insidera , który sam nie wierzy w powodzenie swojej misji i zajmuje się sprawami jeszcze innej, ważniejszej dla niego spółki? łowca kolejnej pensji? łowca prowizji? słup?RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
proszę się nie łudzić iż tomograf będzie naprawiony. przecież bardziej opłacalne będzie kupienie szpitala (przez kolesi) z uszkodzonym sprzętem niż sprawnym. a to ze szpital zostanie przejęty to już chyba przesądzone. kwestia teraz za ile. puki co wartość trupa spada...RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
Moim zdaniem z "kilku alternatywnych rozwiązań" jednak "najciekawsza" byłaby zmiana prezesa. Bo temu prezesowi najlepiej wychodzi mówienie, że na nic nie ma pieniedzy. Zdaje się, że niedawno dostał podwyżkę wynagrodzenia?RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
nie żebym miał coś przeciwko rolnikom, przeciwko głupkom wioskowym. tym chorym na umyśle dzieciom z celestyna trochę współczuję i swoimi komentami przegnałem od nich polityczne ścierwo zbijające kapitał polityczny na ich nieszczęściu. kiedy rządził rudy zło/dobro/dziej to szpital wyremontowano i zadłużono. teraz jakiś głupek wioskowy co to dwie firmy naraz ciągnie nie daje sobie rady z czymkolwiek. winna jest firma siemens, winna jest firma philips, winne jest nfz a końcu wini są sami klienci szpitala, chorują przychodzą i pośladki zawracają. długi szpitala nie zmalały ale wzrosły. mam coś przeciwko awansowaniu bolków na prezydentów i na prezesów. rozumiem że można sobie z czymś nie dawać rady. taki niedający sobie z prezesowaniem rady głupek wioskowy - winien powiedzieć - chciałem dobrze - ale jestem uczciwy i ustępuję miejsca komuś kto da sobie z tym radę. czy poza pobieraniem sołowitej pensji i podwyżek prezes szpitala daje sobie jeszcze z czymś radę? tak pytam jako potencjalny klient szpitala - ofiary ekonomicznych i politycznych eksperymentów.RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
Który z prezesów narobił największych długów? Czy "Słowo" mogłoby podać takie informacje? Mieszkańcy powinni wiedzieć komu zawdzięczają taką sytuację.RE: Zepsuty tomograf to nie jedyny problem
..."Jak się nie wiedzie, to się nie wiedzie..." tak teraz zganiajcie wszystko na zły los ....