W minioną środę, 2 sierpnia, do Przeworna dotarła Piesza Świdnicka Pielgrzymka na Jasną Górę. Organizowana po raz czternasty, od kilku lat ma na swojej trasie Przeworno, gdzie kończy się jeden z etapów. Pątnicy, których w tym roku było nieco ponad 500, dotarli do wsi około godz 17. Miasteczko namiotowe ulokowane zostało, jak co roku, na skwerze obok boiska i szkoły. Tradycją przewornian jest to, że starają się pielgrzymów przyjąć bardzo serdecznie. - My, jako sołectwo, po raz trzeci w sposób szczególny gościmy pielgrzymów - mówił sołtys Przeworna Ludwik Hrycak. - Zawsze przygotowujemy dla nich jakiś posiłek. Przez dwa lata była to grochówka, a w tym roku postanowiliśmy ugościć ich pieczoną kiełbaską. Zakupiliśmy dla nich także wodę mineralną. Pieniądze na ten cel pochodzą z funduszy rady sołeckiej i od sponsorów. Są wśród nich Dorota Pożuczek, Krzysztof Płusa, sołtys i radny z Jegłowej, Wiesław Misiewicz, Andrzej Niedojad i Wojciech Cerkowniak. Poza tym w przygotowania włączyli się także inni mieszkańcy wsi - podkreślał sołtys. Przygotowania związane z przyjęciem pielgrzymów rada sołecka zaczęła już kilka tygodni wcześniej, kiedy ustalony był plan działania. W poniedziałek było ostatnie spotkanie, a zakupy produktów żywnościowych zrobiono w dniu przybycia pielgrzymów. Dla gości przygotowano kilkadziesiąt kijków na kiełbaski, a z drewna dostarczonego przez firmę Drewnex rozpalono długie kilkunastometrowe ognisko, na którym kiełbaski pieczono.
Większość pątników nocuje w miasteczku namiotowym. Jest tu punkt medyczny, informacyjny, sanitarny i kuchenny z wrzątkiem, z którego można przygotować ciepłe napoje. Część osób nocuje u kilkunastu rodzin, które już tradycyjnie od lat goszczą pielgrzymów.
Z Ziębic 28 raz
Wśród pielgrzymów spotkaliśmy proboszcza ziebickiej parafii ks. Bogusława Konopkę. Zapytaliśmy go o to, czym jest współczesne pielgrzymowanie.
- Pielgrzymuję do Częstochowy po raz 28., w tym brałem udział we wszystkich pielgrzymkach świdnickich. Cieszę się, że ziębiczanie chcą pielgrzymować i pielgrzymują. Jednak najczęściej są to osoby dorosłe, starsze, a młodzieży jest nieco mniej. Czasami słyszę głosy od osób, które nigdy nie były na pielgrzymce, że nie mogą iść. To nieprawda. Iść może każdy. Wymaga to pewnego wysiłku, ale szlak ten można przejść - zachęcał ks. Bogusław.
W Przewornie wieczorem pielgrzymi uczestniczyli w ciekawym programie muzycznym. Kulminacją był Apel Jasnogórski, po którym goście udali się na nocleg, gdyż wymarsz w dalszą drogę zaplanowany był na wczesne godziny poranne następnego dnia. Pielgrzymi codziennie uczestniczą we Mszy św. organizowanej w różnych porach i miejscach. Niosą z sobą tylko podręczny bagaż, a pozostałe rzeczy obozowe i osobiste przewożone są samochodami na kolejne miejsce noclegowe.
Zapytaliśmy w punkcie medycznym, co najczęściej dolega piechurom? - Są to problemy ze stopami, otarcia i pęcherze. Choć przy tak wysokich temperaturach jak dziś, sporo jest też zasłabnięć czy nawet udarów - mówiła pielęgniarka pomagająca pielgrzymom.
Pątnicy bardzo miło mówią o przyjęciu przez mieszkańców Przeworna i z radością zawitają tu podczas kolejnej, przyszłorocznej pielgrzymki.
Irena 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij