Nowi lekarze w Ośrodku Zdrowia w Przewornie

- Najtrudniejszy okres mamy już za sobą i wychodzimy na prostą – mówi Ewa Chlebek, pełniąca obowiązki kierownika Samodzielnego Publicznego Gminnego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Przewornie (SPG ZOZ).
Od 1 kwietnia w placówce medycznej w Przewornie zaszło wiele zmian, o których już informowaliśmy. Od niedawna w ośrodku przyjmują nowi lekarze. Zatrudnienie ich w placówce i to w dobie pandemii było bardzo trudnym zadaniem. - Brakuje w Polsce lekarzy i pielęgniarek – wyjaśnia Ewa Chlebek – Nie jest łatwo kogokolwiek znaleźć. Mimo to, udało się nam rozwiązać ten problem. Rozmawiałam z bardzo dużą grupą lekarzy o specjalnościach zgodnych z wymogami NFZ. Skończył się czas dla POZ-ów, kiedy można było znaleźć lekarza, który zechciałby się związać z placówką w ramach całego etatu i poświęcić cały swój czas pracy wyłącznie dla poprowadzenia przychodni - dodaje.

Przyjmuje trzech nowych lekarzy
W tej chwili Ośrodek Zdrowia w Przewornie ma podpisane konkretne umowy z trzema lekarzami. W placówce pracuje już doktor nauk medycznych Przemysław Koniński z Wrocławia. Jest specjalistą w zakresie chorób wewnętrznych, nefrologii i medycyny paliatywnej. Pacjentów przyjmuje w Przewornie już od początku maja. Docelowo będzie w ośrodku trzy razy w tygodniu, od godz. 8.00 do 18.00. - Doktor musi doprowadzić swoje inne aktywności zawodowe do końca, dlatego w maju będzie leczył dwa lub trzy razy w tygodniu – tłumaczy Ewa Chlebek. – Czas przyjęć będzie więc w tym miesiącu ruchomy. Jego grafik planujemy z tygodniowym wyprzedzeniem. Od czerwca będą już wyznaczone stałe dni, o których poinformujemy po 20 maja.
Tekst ukazał się w nr 17 (1056) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl

spajker. 3 lat 6 miesięcy

RE: Nowi lekarze w Ośrodku Zdrowia w Przewornie

Wieś powiedziała :

- Najtrudniejszy okres mamy już za sobą i wychodzimy na prostą – a dlaczego na receptę trzeba czekać trzy tygodnie? Ciekawe co na to NFZ ,w tym ośrodku jest brak organizacji pracy

lekarze nie mają czasu na obsługę petenta ( nie mylić z klientem) są oni zajęci liczeniem pieniędzy. za 1en dyżur covidowy potrafia dostać 15 000 zeta do pensji podstawowej 40 000 zeta i zarobku na boku 15 000 zeta. im się już nawet łapówek nie opłaca brać a ci co wyemigrowali bo na zachodzie lepiej już są w polsce bo tam trzeba pracować i szanować klienta a polsce wygodniej i dostatniej. dane dotyczące zarobków mam ze sprawdzonego źródła a i dane dotyczące satysfakcji z emigracji zarobkowej lekarzy mam ze sprawdzonego źródła.