Pielgrzymi zatrzymali się w Jegłowej po raz trzeci

spajker. powiedziała :

cześ powiedziała :

spajker. powiedziała :

polskie zacofanie. wieś jest znana nie z nowoczesnej farmy fotowoltanicznej ale z pielgrzymów pełzających do częstochowy pieszo zamiast pojechać tam autobusem. pielgrzymi idą z łuczywem niczym survivalowcy. czytałem wczoraj na necie że gwałty i alkoholowe imprezy to na pielgrzymkach codzienność no ale góralskich cen za żywność nie mają to impreza atrakcyjna w sumie jakaś.swojsko jest na tej wiosce. w RPA i w indonezji to ludzie na wioskach się za wieśniaków i za rybaków przebierają na potrzeby turystów. w Indonezji jak tylko cynk po wiosce pójdzie że turyści nadjeżdżają to miejsowi chowają komórki i na tzw pale rybackie wskakują i udają że ryby łowią jak ich przodkowie sprzed tysiąca lat. w jegłowej nie ma przebierańców. tam zacofanie jest naturalne.

Ja za to słyszałem że Raków Częstochowa awansował do 4 rundy eliminacji Ligi Mistrzów!!!

częstochowa to matecznik polskiego mistrza boksu wszechczasów. najmana, jaki najman taka częstochowa. paulini z częstochowy to ludzie wrażliwi na dobro innych. najman zawsze sam się przewraca na ringu i w pozycji embrionalnej oddaje zwycięstwo rywalowi głosząc przy tym że jest debeściakiem. rejon częstochowy to urodzeni przegrani z mitem o swojej wielkości. schizofrenia.

To że najman był słabym bokserem to inna sprawa, ale co to ma do rzeczy skąd pochodzi??? Ty spiker masz coś z głową!!! Mamy teraz miszcza Polski z Częstochowy i co??? Jakoś im nie przeszkadza!!!

cześ powiedziała :

spajker. powiedziała :

polskie zacofanie. wieś jest znana nie z nowoczesnej farmy fotowoltanicznej ale z pielgrzymów pełzających do częstochowy pieszo zamiast pojechać tam autobusem. pielgrzymi idą z łuczywem niczym survivalowcy. czytałem wczoraj na necie że gwałty i alkoholowe imprezy to na pielgrzymkach codzienność no ale góralskich cen za żywność nie mają to impreza atrakcyjna w sumie jakaś.swojsko jest na tej wiosce. w RPA i w indonezji to ludzie na wioskach się za wieśniaków i za rybaków przebierają na potrzeby turystów. w Indonezji jak tylko cynk po wiosce pójdzie że turyści nadjeżdżają to miejsowi chowają komórki i na tzw pale rybackie wskakują i udają że ryby łowią jak ich przodkowie sprzed tysiąca lat. w jegłowej nie ma przebierańców. tam zacofanie jest naturalne.

Ja za to słyszałem że Raków Częstochowa awansował do 4 rundy eliminacji Ligi Mistrzów!!!

częstochowa to matecznik polskiego mistrza boksu wszechczasów. najmana, jaki najman taka częstochowa. paulini z częstochowy to ludzie wrażliwi na dobro innych. najman zawsze sam się przewraca na ringu i w pozycji embrionalnej oddaje zwycięstwo rywalowi głosząc przy tym że jest debeściakiem. rejon częstochowy to urodzeni przegrani z mitem o swojej wielkości. schizofrenia.

spajker. powiedziała :

polskie zacofanie. wieś jest znana nie z nowoczesnej farmy fotowoltanicznej ale z pielgrzymów pełzających do częstochowy pieszo zamiast pojechać tam autobusem. pielgrzymi idą z łuczywem niczym survivalowcy. czytałem wczoraj na necie że gwałty i alkoholowe imprezy to na pielgrzymkach codzienność no ale góralskich cen za żywność nie mają to impreza atrakcyjna w sumie jakaś.swojsko jest na tej wiosce. w RPA i w indonezji to ludzie na wioskach się za wieśniaków i za rybaków przebierają na potrzeby turystów. w Indonezji jak tylko cynk po wiosce pójdzie że turyści nadjeżdżają to miejsowi chowają komórki i na tzw pale rybackie wskakują i udają że ryby łowią jak ich przodkowie sprzed tysiąca lat. w jegłowej nie ma przebierańców. tam zacofanie jest naturalne.

Ja za to słyszałem że Raków Częstochowa awansował do 4 rundy eliminacji Ligi Mistrzów!!!

polskie zacofanie. wieś jest znana nie z nowoczesnej farmy fotowoltanicznej ale z pielgrzymów pełzających do częstochowy pieszo zamiast pojechać tam autobusem. pielgrzymi idą z łuczywem niczym survivalowcy. czytałem wczoraj na necie że gwałty i alkoholowe imprezy to na pielgrzymkach codzienność no ale góralskich cen za żywność nie mają to impreza atrakcyjna w sumie jakaś.swojsko jest na tej wiosce. w RPA i w indonezji to ludzie na wioskach się za wieśniaków i za rybaków przebierają na potrzeby turystów. w Indonezji jak tylko cynk po wiosce pójdzie że turyści nadjeżdżają to miejsowi chowają komórki i na tzw pale rybackie wskakują i udają że ryby łowią jak ich przodkowie sprzed tysiąca lat. w jegłowej nie ma przebierańców. tam zacofanie jest naturalne.