(PRZEWORNO) Jest takie miejsce w gminie Przeworno, gdzie wydaje się, że woda płynie pod górę. Zjawisko to występuje na drodze za Romanowem w kierunku Białego Kościoła. Po dokładnym sprawdzeniu, sprzętem geodezyjnym, okazało się jednak, że to tylko złudzenie optyczne. Tam, gdzie wydaje się, że jest wyżej, w rzeczywistości jest niżej i to o pół metra. Woda płynie w dół, zgodnie z prawami fizyki, ale wygląda, jakby płynęła pod górę.
Na takie „cuda” nie ma jednak co liczyć na ul. Pocztowej w Przewornie. Pod bramą serwisu samochodowego pana Filipa Szczepańskiego niedawno zamontowano studzienkę kanalizacji burzowej i wylano asfalt. Kratka ściekowa została umieszczona jednak w najwyższym punkcie jezdni. I nie ma co liczyć, że jest to jedynie złudzenie optyczne, i że woda będzie płynąć pod górę, mimo że spływać będzie w dół. Takie dziwy są tylko w Romanowie. Jeśli ten bubel drogowy nie będzie naprawiony, to woda zbierać się będzie w niecce, pod okalającym kościół murem.
Kto zapłaci za ten błąd, projektant, wykonawca, a może gmina, czyli podatnicy? Mamy nadzieję, że odpowiadać będą za to ci, którzy zawinili, a nie płatnicy podatków.
O sprawie poinformowaliśmy wójta Jarosława Taranka. Zareagował szybko. Zadeklarował, że temat będzie poruszony na najbliższej radzie budowy kanalizacji, po nowym roku.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij