W czwartek, 25 lutego, przewodniczący Rady Gminy Przeworno rozpoczął obrady XVI sesji, która odbyła się w sali konferencyjnej miejscowego urzędu. Radni debatowali nad blokiem uchwał.
Pierwszą z nich było wprowadzenie zmian w budżecie gminy rok 2016, a jej treść przedstawił skarbnik Zbigniew Szul. Do sprawy odniósł się wójt Jarosław Taranek. Poinformował, że budowa Orlika w Przewornie wyniesie ok. 80 tys. zł mniej niż zakładano. Okazuje się, że wartość kosztorysowa tego przedsięwzięcia będzie niższa. Radny Damian Długosz wtrącił. - A co z wodą dla Mnikowa? Wójt poinstruował go, aby poprosił najpierw przewodniczącego rady o udzielenie głosu. Prowadzący obrady Andrzej Łuczak oddał więc głos Długoszowi, który ponowił swoje pytanie. - Mieszkańcy Mnikowa nie mają ciągle dostępu do bieżącej wody. Co zrobiono z tym problemem? Przypominam, że wizytówką gminy powinno być zadowolenie mieszkańców, a nie ładnie ozdobiony rynek - kontynuował Długosz.
- Jeżeli chodzi o tę sprawę, to obszerne wyjaśnienia złożyłem w wywiadzie dla Słowa Regionu Strzelińskiego - odpowiedział wójt. - Proszę się z tym zapoznać.
Nie było więcej pytań w tym punkcie i w drodze głosowania zmiany w budżecie zostały przyjęte. Wyjaśnijmy, że ponad 80 tys. zł zostało przesunięte na zagospodarowanie placu rekreacyjnego w Przewornie.
W dalszej części obrad przedstawiono uchwałę w sprawie przedłużenia czasu obowiązywania dotychczasowych taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Przeczytał ją Kazimierz Nahajło, kierownik Zakładu Usług Komunalnych w Przewornie. O szczegółach pisaliśmy w poprzednim numerze Słowa Regionu. Dla przypomnienia: woda będzie kosztować 3,09 zł netto za m3 i 4,96 zł netto za m3. Uchwała została przyjęta jednogłośnie, tym samym cena wody i ścieków nie zmieniła się w stosunku do roku ubiegłego.
Wieża na Gromniku będzie odnowiona
W kolejnym punkcie Mieczysław Zacierka, kierownik Referatu Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy w Przewornie, przedstawił szczegóły programu opieki nad zwierzętami. Radna Monika Koncensjusz zapytała czy jest możliwość, że ogłoszenia o zaginionych psach mogłyby pojawiać się na stronie gminy. Kierownik odparł, że o to powinien zabiegać właściciel zwierzęcia. Więcej pytań do Zacierki nie padło i wolą radnych zaakceptowano zreferowany przez niego program.
Ostatnią uchwałą była decyzja w sprawie radnego Józefa Tomery. W związku z objęciem przez niego funkcji sołtysa Strużyny, rada postanowiła, że będzie upoważnioną do poboru podatków w sołectwie.
W dalszej części obrad wójt udzielił informacji z prac w okresie między sesjami. Taranek poinformował o wniosku złożonym przez gminę do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskie w sprawie wieży na Gromniku. - Zakres projektu obejmuje zabezpieczenie reliktu wieży mieszkalnej oraz zagospodarowanie terenu. Prace przewidywane są na lata 2017 - 2018 - mówił wójt.
Szef gminy brał również udział w spotkaniach z mieszkańcami, które dotyczyły zmian w ewidencji gruntów i uczestniczył w wyborach zarządów do miejscowych jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Na koniec podał do wiadomości informację o konkursie palm wielkanocnych.
W punkcie”sprawy różne” Długosz zapytał kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przewornie Czesławę Kościuszko o przygotowania do programu rządowego „Rodzina 500 plus”. Szefowa jednostki powiedziała o naborze na stanowisko urzędnicze dla pracownika, który będzie realizował zadania tej ustawy. Następnie głos zabrał radny Krzysztof Hutnik, który zwrócił uwagę na zły stan drogi powiatowej w Samborowicach. W odpowiedzi usłyszał od wójta, że urząd będzie interweniował w tej sprawie. Przewodniczący Łuczak dopowiedział, że zaprosi przedstawiciela Powiatowego Zarządu Dróg w Strzelinie na jedno ze wspólnych posiedzeń komisji.
Na zakończenie wójt odczytał oświadczenie dotyczące słów radnego Damiana Długosza w wywiadzie opublikowanym na łamach Słowa Regionu. Zaznaczył, że Długosz niesłusznie przypisywał sobie zasługi innych osób. - Słowa radnego są nadużyciem, ponieważ zasługi, które przypisuje sobie, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości - mówił Taranek. - Chodzi tutaj między innymi o budowę placu zabaw w Sarbach, lekcje religii w punkcie przedszkolnym w Sarbach, czy zmianę godzin pracy urzędu.
Szef gminy dodał, że nie będzie więcej reagował na tego typu publikowane treści. Do tych słów odniósł się sam zainteresowany. - Wiem, że wójt pełni swoją kadencję przez niedługi czas, dlatego rozumiem tę niewiedzę - powiedział. - Jestem gotów skserować wszystkie swoje pisma dotyczące rzeczy, które zostały wymienione.
Oświadczenie wójta było ostatnim punktem sesji Rady Gminy Przeworno.

















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij