Kampus w Dobroszowie już w 2019 roku?

Ostatnie posiedzenie komisji stałych Rady Gminy Przeworno poświęcone było budowie kampusu w Dobroszowie. Dyskusja na ten temat wywołała dość burzliwą wymianę zdań. Którzy z radnych byli przychylni inwestycji, a kto wyrażał swoje wątpliwości?
W piątek, 26 sierpnia, w sali obrad Urzędu Gminy Przeworno odbyło się wspólne posiedzenie komisji stałych Rady Gminy Przeworno. Radni wydali opinię w sprawie dofinansowania utrzymania kampusu w Dobroszowie. Obecny na sali był Jacek Kowalski, prezes Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Aglomeracji Wrocławskiej.
Na początku głos zabrał doradca wójta Przeworna Aleksander Bek. Mówił między innymi o zacieśnieniu relacji między samorządem a Aglomeracją Wrocławską. - W dużej mierze dzięki zabiegom pani sekretarz, AW chce na naszym terenie wybudować kampus na 30 miejsc noclegowych. Od lat mówimy o turystyce na terenie gminy, ale jak mamy o tym rozmawiać, skoro brak jest jakiegokolwiek łóżka noclegowego? - stwierdził. Według wstępnych planów, kampus miałby zacząć działać od 2019 roku. Następnie wójt Jarosław Taranek przekonywał radnych, że ta inwestycja to duża okazja na rozwój gminy. Potem głos zabrał prezes AW Jacek Kowalski.
- Mamy naprawdę spore szanse na pozyskanie środków z Regionalnego Programu Operacyjnego. Oprócz miejsc noclegowych, budynek ma służyć edukacji dzieci i młodzieży, które będą przywożone na różnego rodzaju zajęcia. Wszelkie koszty finansowe stać będą po stronie stowarzyszenia. Po stronie gminy Przeworno będzie jedynie utrzymanie obiektu, jak on już powstanie. Przy założeniu, że jego obłożenie wyniesie 30 %, to roczny koszt wahać się będzie od 175 do 225 tys. zł. Do tego zwiększy się zatrudnienie, gdyż potrzebni są ludzie do obsługi - mówił prezes stowarzyszenia. Dodał także, że baza ma być ulokowana na bardzo atrakcyjnym terenie. - Jest tutaj czyste powietrze, nie ma tu dużego ruchu samochodowego. Takich walorów nie ma Wrocław - przekonywał Kowalski.
Wójt Taranek wspomniał także, że gmina poczyniła już kroki, aby jej oferta turystyczna była atrakcyjniejsza. - Wieża widokowa na Gromniku, odbudowa reliktów na górze czy budowa boiska typu ,,Orlik”. Tworzy się nam ciekawe zaplecze turystyczne, a kampus byłby w centrum krwiobiegu - mówił. Również radny Kamil Kamiński przekonywał pozostałych, aby przychylili się do tej inwestycji. - Jeżeli wykonamy to wszystko, to za dwa, trzy lata będziemy mieli więcej do zaproponowania niż Strzelin - stwierdził.
Następnie swoje wątpliwości przekazał radny Wiesław Misiewicz. - Strzelin jakiś czas temu wybudował basen i teraz musi do niego ciągle dopłacać - powiedział radny. Sekretarz gminy Urszula Iżykowska - Mroczko stwierdziła, że to normalna praktyka, że do tego typu obiektów się dopłaca. - Kampus jest przeznaczony na cele edukacyjne dzieci i młodzieży. Jednak po pięciu latach będziemy mogli prowadzić tam działalność gospodarczą, na przykład organizować szkolenia i konferencje - wyjaśniała.
Koszty budowy kampusu to około 7,5 mln złotych.

„Tak pan wójt Bek inwestował w dzieci, że kazał zamknąć dwie szkoły”
Po chwili głos zabrał radny Damian Długosz. - Szkoły wam ciążyły, więc zostały zlikwidowane. Teraz chcecie stawiać na edukację dzieci? Mamy XXI wiek, a Mników nie ma wody. Najpierw trzeba ludziom pomóc, a nie dodatkowe koszty generować. Mówi się nam, że kampus ma być inwestycją w dzieci. Tak pan wójt Bek inwestował w dzieci, że kazał zamknąć dwie szkoły. Pan Bek wiele rzeczy ładnie ubiera w słowa, więc teraz wolę być ostrożny. Ja mu nie wierzę - stwierdził radny. Wypowiedź Długosza skomentował Kamil Kamiński. - Ale teraz wójtem jest pan Taranek, a nie pan Bek. To chociaż niech pan jemu uwierzy - przekonywał. Długosz nie czekał długo z ripostą. - To jeszcze lepiej, bo teraz mamy dwóch wójtów - dodał z ironią.
Po dyskusji nastąpiło głosowanie. Radni wydali pozytywną opinię w sprawie omawianego projektu. Jedyny głos ,,przeciw” należał do Długosza. O dalszych losach inwestycji będziemy informować nie bieżąco w naszej gazecie.