Od dłuższego czasu grupa mieszkańców Przeworna wynajmowała salę sportową w tamtejszej szkole, aby rekreacyjnie pograć w swoim gronie w piłkę nożną. - Robiliśmy to od dwóch lat. Umowę wynajmu podpisywałem z dyrektor szkoły Magdaleną Madej. Oczywiście, płaciliśmy składkowe, a było to około tysiąca złotych w skali roku. Dostawałem również odpowiednie pokwitowania, więc wszystko było jak najbardziej legalnie. Zawsze też podczas naszych zajęć zachowywaliśmy się spokojnie. Sprzątaliśmy po sobie, nie dorzucając tym samym obowiązków pracownikom szkoły. – powiedział Artur Szewc z Przeworna.
Niestety, w styczniu tego roku pojawiły się problemy. - Pani dyrektor powiedziała, że nie może podpisać ze mną umowy, gdyż sala jest teraz w administracji Centrum Usług Wspólnych w Przewornie (dawniej Gminnego Zespołu Oświaty – przyp. red). Poinformowała mnie, że nie ma możliwości wystawienia faktury dla nas – kontynuował Szewc. Dodał także, że w ostatnim czasie mieszkańcy gminy nie mieli możliwości spotkania się na rekreacyjnym graniu na Orliku, gdyż ten był zaśnieżony. - Podczas mojej rozmowy z dyrektor dowiedziałem się, że kluby piłkarskie działające na mocy stowarzyszeń mogą ten obiekt (salę – przyp. red.) wynajmować – stwierdził przewornianin.
Swoje stanowis
ko w tej sprawie zajął także radny Rady Gminy Przeworno Damian Witos. - Sytuacja, która zaistniała, ma związek z jedną z podjętych przez nas uchwał. Słyszałem, że szkoła ma problem z księgowaniem pieniędzy z tytułu wynajmu sali. Generalnie mieszkańcy Przeworna mają problem z dostępem do Orlika i nie mogą korzystać z sali. Wyjątkiem są tutaj kluby piłkarskie, które normalnie użytkują te obiekty. Szkoda, że nie było ostatnio wójta na sesji, gdyż chciałem się go o to zapytać. Według mnie, jeśli ktoś ma chęci i chce, żeby chłopaki korzystali z sali, to po prostu do tego doprowadzi. W innych gminach sale funkcjonują od rana do późnych godzin wieczornych. Jeśli ktoś chce za coś zapłacić, to nie powinno być to utrudniane. Z tego co wiem, nasi mieszkańcy wynajmowali obiekt już od dwóch lat – komentował radny.Powodem jest VAT
Okazuje się, iż zmianie uległy przepisy dotyczące podatku VAT. - Tym budynkiem administruje w tej chwili Centrum Usług Wspólnych w Przewornie – poinformowała dyrektor Publicznego Gimnazjum w Przewornie Magdalena Madej. - Wszelkie uwagi należy zgłaszać do kierownik Beaty Romanowskiej. My, jako szkoła, nie możemy nic nikomu wynajmować, ani wystawiać żadnych rachunków, bądź faktur, ponieważ,wyszliśmy z VAT-u. Po prostu zmieniły się przepisy .
Skontaktowaliśmy się zatem z kierownik CUW w Przewornie. - Sala gimnastyczna jest pod nadzorem pani dyrektor. Wynajmu nie prowadzimy z tego względu, że są to usługi opodatkowane VAT-em. Nie chcemy w niego wchodzić, gdyż jest to związane z kosztami jego obsługi. Jeżeli chcielibyśmy wynająć salę, należy zatrudnić pracownika, który będzie rozliczał podatek VAT. Nie kalkuluje się to po prostu. Została zmieniona uchwała o dochodach jednostek samorządowych i to jest podstawą prawną, w której wyniku nie prowadzimy wynajmów – wyjaśniała Beata Romanowska.
O komentarz poprosiliśmy również wójta gminy Przeworno Jarosława Taranka. Niestety, do momentu zamknięcia tego wydania gazety nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Przepisy przepisami, ale najbardziej w tej sytuacji poszkodowani są zwykli mieszkańcy. Może uda się jakoś ten problem rozwiązać. W dużej mierze jest to pewnie zależne od dobrych chęci decydentów.
spajker. 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Zamieszanie wokół wynajmu sali w Przewornie
przerażające myślenie komunistyczne - chce ktoś zapłacić czyli dać zarobić szkole a tu proszę, po najlżejszej linii oporu. A z drugiej strony po co tworzyć jakieś centra usług, zespoły oświaty i inne sztuczne twory, pochłaniające pieniądze na dyrektorskie stołki.