ZNAJDŹ NA STRONIE

 

- Uważam, że podjęte w zaistniałych okolicznościach decyzje były właściwe - podkreśla burmistrz Dorota Pawnuk
Zatrzymanie byłej dyrektor Zespołu Oświaty Gminnej w Strzelinie wzbudziło sporo emocji. Niezależnie od postępowania prokuratorskiego, gmina Strzelin prowadzi własne – wyjaśniające. Czego dotyczy kontrola i czy rozwiązanie umowy za porozumieniem stron z dotychczasową szefową jednostki jej nie utrudni? 
Po niedawnym zatrzymaniu byłej już dyrektor Zespołu Oświaty Gminnej w Strzelinie, Agaty B., zapowiedziała Pani „wewnętrzne czynności wyjaśniające i kontrolne”. Czy już się one rozpoczęły i kto za nie odpowiada?
- Tak, takie czynności są prowadzone. Pracownik urzędu zatrudniony na stanowisku ds. kontroli w dniu 10 marca br. rozpoczął kontrolę, którą objęte zostaną placówki oświatowe.
Jeśli Pani może, proszę powiedzieć czego dotyczy kontrola i jakie podmioty jej podlegają – Zespół Oświaty Gminnej, szkoły czy stowarzyszenie Strzeliński Uniwersytet Dziecięcy (SUD)?
- Obecnie badana jest zgodność wynajmowania pomieszczeń i majątku Szkoły Podstawowej nr 3 z zasadami ustalania opłat za udostępnianie obiektów użyteczności publicznej, określonymi w zarządzeniu wydanym w maju 2023 roku. Taka kontrola zostanie przeprowadzona we wszystkich placówkach oświatowych. SUD jest organizacją pozarządową, która realizuje, tak jak każde inne stowarzyszenie, swoje zadania statutowe, głównie organizuje atrakcyjne zajęcia dla dzieci w czasie wolnym. Warto też pamiętać, że to właśnie SUD pozyskał środki zewnętrzne na budowę placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 3. Sprawdzamy, czy były podpisywane umowy i czy były wystawiane faktury, dotyczące wynajmu pomieszczeń szkolnych, nie tylko dla tego stowarzyszenia. Podkreślam, że w ZOG-u nie jest prowadzona kontrola, tylko w placówkach oświatowych.
Został już ogłoszony konkurs na stanowisko dyrektora Zespołu Oświaty Gminnej. Kto obecnie pełni te obowiązki?
- Wieloletni pracownik ZOG-u, Pani Ewa Ratajczyk.
Wcześniej zdecydowała się Pani rozwiązać umowę za porozumieniem stron z panią dyrektor Agatą B. Teraz prowadzone są czynności wyjaśniające, ale czy nie brakuje osoby, która mogłaby odpowiadać na pytania kontrolera i ewentualnie, jeśli okaże się, że doszło do jakiś nieprawidłowości, ponieść konsekwencje?
- Umowa o pracę została rozwiązana na wniosek pani dyrektor zanim otrzymaliśmy informację z prokuratury o zastosowaniu środków zapobiegawczych, w tym zakazie pełnienia funkcji publicznej. To było najlepsze rozwiązanie dla naszej jednostki. Zwolnienie etatu pozwoliło na ogłoszenie konkursu na stanowisko dyrektora Zespołu Oświaty Gminnej. W jednostce nie było zastępcy dyrektora. W czasie nieobecności pani dyrektor zastępowała ją z upoważnienia pani główna księgowa, co w dłuższym okresie czasu nie mogło funkcjonować. Pani Agata poniosła już konsekwencje. Nie pełni funkcji, w której się realizowała i toczy się przeciwko niej postępowanie karne. Osoba ciesząca się dotąd bardzo dobrą opinią w lokalnym środowisku, nauczyciel z pasją, jest pokazana z czarnym paskiem na oczach na pierwszej stronie gazety… Wiemy o jednym zarzucie, a o konsekwencjach zdecyduje sąd. Środki za przedmiot będący przedmiotem zarzutu zostały już wpłacone na konto jednostki gminnej. Tak jak już powiedziałam, w ZOG-u nie prowadzimy czynności kontrolnych, bo wykonują je odpowiednie służby. Do czasu wydania prawomocnego, skazującego wyroku trzeba powstrzymać się z osądzaniem i społecznym ostracyzmem.

Cały wywiad zamieściliśmy w 11 (1248) wydaniu papierowym Słowa Regionu.




Komentarze chwilowo wyłączone

Przeczytaj również