W myśl zawartego porozumienia strzeliński samorząd miał udzielić powiatowi strzelińskiemu dotacji w wysokości 25% wartości zadania (jednak nie więcej niż 179.265,20 zł) na prace zrealizowane na terenie gminy Strzelin. W umowie partnerskiej określony został zakres zadania, który miał polegać na ścince poboczy po obu stronach jezdni, wykonaniu napraw masą celem wyrównania i uzupełnienia ubytków nawierzchni oraz wykonaniu podwójnego dwuwarstwowego utrwalenia emulsją i grysami. - Z posiadanych przez gminę Strzelin, informacji wynika, że wyłoniony przez inwestora, tj. powiat strzeliński wykonawca robót drogowych zwrócił się z pisemnym wnioskiem o rezygnację z położenia cienkiej warstwy wyrównującej z masy bitumicznej, zastępując ją trzecią warstwą powierzchniowego utrwalenia. Decyzję o zmianie technologii wykonywanych robót podjął inspektor nadzoru. Zdaniem pracowników strzelińskiego magistratu, którzy mają wieloletnie doświadczenie w dziedzinie budowy i utrzymania dróg, zamiana technologii była jedyną słuszną decyzją - stwierdziła burmistrz Strzelina Dorota Pawnuk. Dodała także, że metoda powierzchniowego utrwalenia nawierzchni drogowej polega na uszczelnieniu starej, zużytej nawierzchni. - Lepiszcze bitumiczne wchłaniane jest przez starą nawierzchnię i w ten sposób uszczelnia i impregnuje daną nawierzchnię oraz wydłuża jej żywotność. Ponadto, zapobiega powstawaniu dziur. Wykonanie nowej warstwy bitumicznej spowodowałoby, że lepiszcze bitumiczne nie zostałoby wchłonięte do tej warstwy, co w konsekwencji doprowadziłoby do „pocenia się” nawierzchni. Plamy roztopionego bitumu zalegałyby na nawierzchni jezdni w okresie letnim i obklejałyby przejeżdżające pojazdy mechaniczne. Dla nawierzchni pod profilacją zabieg byłby nieskuteczny - kontynuowała szefowa gminy Strzelin. Wspomniała również, że błędne założenie wykonania profilacji na etapie przetargu zostało skorygowane na etapie wykonawstwa. - Wychodzimy z założenia, że lepiej przyznać się do błędu wcześniej, niż wykonać prace niezgodnie ze sztuką budowlaną. Jak mówi znane przysłowie, błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi. Gmina zna treść zawartych przez powiat aneksów z wykonawcą robót. Zostały one przedstawione komisji podczas odbioru zadania w dniu 14 października 2016r. Był na nim obecny nasz pracownik, który posiada uprawnienia do pełnienia samodzielnej funkcji w budownictwie w zakresie budowy dróg. Jego podpis widnieje zatem na protokole. Zgodnie z Ustawą Prawo Budowlane osobą odpowiedzialną za przebieg inwestycji oraz jakość wykonywanych robót odpowiada inspektor nadzoru wyznaczony przez inwestora (powiat - przyp. red.). Nikt z osób będących w komisji odbiorowej nie zakwestionował jakości wykonanych robót - kontynuowała Dorota Pawnuk.
Strzelińska gmina udzieliła zatem dotacji dla powiatu w kwocie 132.366,00 zł na prace zrealizowane na jej terenie. - Nie mogliśmy podjąć innej decyzji niż zapłacenie za roboty, gdyż uważamy, że zostały one wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną. Umów trzeba dotrzymywać, szczególnie jeśli chodzi o interes publiczny - zakończyła szefowa gminy.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: ,,Umów trzeba dotrzymywać...”
Nie ma co filozofować. Wojewoda sprawdził i uznał, że wszystko w porządku. Wypłacił kasę.RE: ,,Umów trzeba dotrzymywać...”
Nie znając szczegółów zauważam kilka podstawowych uchybień . Tych tylko w postępowaniu gminy. Brak aktywnego udziału w procesie budowlanym od oceny projektu poprzez realizację. Bezrefleksyjnie wydatkowanie wyższych środków nie biorąc pod uwagę wycen przed i po dokonaniu zmian. No chyba że jakie wyceny zostały przełożone i zweryfikowane. Nie dotykam strony technicznej realizowanego zadania.RE: ,,Umów trzeba dotrzymywać...”
Krótko.Umów trzeba dotrzymywać to prawda, ale obustronnie.droga
Nie rozumiem postępowania P. burmistrz,która sama sobie zaprzecza.Natomiast powiat też mataczy i dlaczego nie można załatwić tego między urzędami a pisanie na forum gazety nikomu nic nie wyjaśni.To Borów ma rację czy nie?RE: ,,Umów trzeba dotrzymywać...”
"umów trzeba dotrzymywać" ? tak brzmi motto; czy też " warto przyznać się do błędu i umowy zmienić". moja głowa jest za mała aby zrozumieć takie dwa w jednym.celem działania była naprawa drogi. jeżeli droga nie została naprawiona ale tylko oblana rzadką smołą z kamieniami walącymi po karoserii to brak zapłaty jest uzasadniony. jeżeli droga jest naprawiona czyli dobra to zapłata się należy. za smołe z kamieniami płaci się smolą a nie pieniędzmi. za dobrze naprawioną drogę płaci się pieniędzmi. nie jest ważna treść umowy, ważny jest rezultat. gmina czyli ludzie zapłacą nie za konieczność dotrzymania umowy ale za dobry rezultat pracy remontowej.RE: ,,Umów trzeba dotrzymywać...”
Wspomniała również, że błędne założenie wykonania profilacji na etapie przetargu zostało skorygowane na etapie wykonawstwa. - cytat z p.burmistrz. Rozumiem, że w strzelinskim magistracie to norma, że ogłasza się przetarg na jedno a wykonuje się zupełnie coś innego? I do tego jeszcze nie rozlicza się tych robót zamiennych żadnym kosztorysem w stosunku do tych zaniechanych?