Nie ma oznakowania, bo nie informował?
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o wniosku, który wpłynął do Urzędu Miasta i Gminy Strzelin. Dotyczył utworzenia postoju dla taksówek przy wiacie PKS przy ul. Kolejowej. Jak się okazało, kierowcy mieli różne zdania w tej sprawie. Zwrócili również uwagę na bardzo słabe oznakowanie postoju w całym mieście.
Przyznali, że wyróżnia to Strzelin w porównaniu z innymi miastami. Zdaniem kierowców, przyjezdni kompletnie nie wiedza, gdzie znaleźć taksówkę i często muszą pytać o to przechodniów. Podkreślali też, że na obecnym postoju brakuje odpowiedniego oświetlenia.
Nowy postój taksówek?
Zwróciliśmy się w tej sprawie do burmistrz Miasta i Gminy Strzelin Doroty Pawnuk. Oznakowania postoju w mieście brakuje już od wielu lat. Dlaczego gmina Strzelin wcześniej nie zwróciła uwagi na ten problem? Burmistrz uznała, że nie jeździ taksówkami, a nikt z mieszkańców go nie zgłosił, przez co wydawało jej się, że problem nie istnieje.
– Niech taksówkarze powiedzą, gdzie mają być te znaki. To tak błaha sprawa, że wystarczy to tylko zgłosić. Samorząd polega na tym, że członkowie lokalnej wspólnoty informują o problemach i wnioskują o ich rozwiązanie, a ich przedstawiciele, czyli burmistrz i radni, są od tego, żeby problemy rozwiązywać. Nikt wcześniej nie informował, że jest problem z lokalizacją postoju taxi w Strzelinie – mówiła.
Burmistrz zwróciła także uwagę na teren, który przejęła gmina Strzelin, a zobowiązana jest za to zapłacić dla PKP duże odszkodowanie. Mowa o odcinku prowadzącym od strzelińskiego dworca PKP w kierunku przedszkola miejskiego przy ul. Ogrodowej. Kwota odszkodowania to około 700 000 zł, na co gmina Strzelin nie może się zgodzić, ponieważ droga wymaga remontu. Rozmowy w tej sprawie trwają już od dawna. – Jeżeli sytuacja tej drogi zostanie wyjaśniona i droga pozostanie gminną (bez roszczenia ze strony PKP wypłaty prawie milionowego odszkodowania), będziemy mogli zrobić porządny postój taksówek, park&ride (parking w pobliżu peryferyjnych przystanków przeznaczony dla korzystających z publicznego transportu zbiorowego – przyp. red.) oraz oświetlić teren. Liczę na to, że w interesie mieszkańców i pasażerów PKP dojdziemy do porozumienia z władzami spółki – dodała burmistrz.
Pawnuk przyznała, że oświetlenie postoju taksówek jest jak najbardziej potrzebne, co zgłaszali również mieszkańcy. Wszelkie inwestycje na tamtym terenie są jednak uzależnione od statusu prawnego drogi. Mamy nadzieję, że niebawem uda się rozwiązać problemy z oznakowaniem i osiągnąć porozumienie z PKP.












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij