Kinomani zapewne pamiętają film „12 krzeseł” nakręcony na podstawie książki pod tym samym tytułem. Tam dwóch poszukiwaczy fortuny przemierzał porewolucyjną Rosję w
poszukiwaniu skarbu ukrytego w jednym z 12 krzeseł. - Prowadzę w Strzelinie zakład tapicerski i znalazłem w jednym z zabytkowych mebli, które trafiły do mnie do renowacji na ciekawostkę - powiedział nam Andrzej Kawecki, właściciel strzelińskiej Pracowni Tapicerskiej „Sofka”. - Może to nie był skarb, ale najpierw zdziwiłem się a później ucieszyłem. Co by nie mówić pierwszy raz znalazłem coś ukryte pod materiałem. Była to gazeta sprzed 43 lat - dodał nasz rozmówca. Gazeta to „Gromada. Rolnik Polski” z 4 czerwca 1974 roku, z wtorku. Na gazecie znajduje się ręcznie napisana informacja: „za kilka lat ta gazeta będzie dla czytającego czymś wartościowym”. W krześle znajdowała się karteczka z informacją, że naprawy dokonano w zakładzie tapicerskim mieszczącym się na ul. Polnej 3 w Strzelinie i podpis - Pawłowski E. Chodzi zapewne o właściciela zakładu.Meble, w których znaleziono przesyłkę z przeszłości, są własnością Anny i Jerzego Kasperkiewiczów. Są to 4 krzesła, 2 fotele i kanapa. Są one rodzinną pamiątką po dziadku pana Jerzego. Władysław Morus był sędzią i mieszkał w Krakowie. Meble kupił w Wiedniu najpewniej w 1895 roku.
Jeżeli ktoś z naszych czytelników pamięta tapicera, który miał w latach 70-tych ubiegłego wieku swój warsztat na ul. Polnej 3, prosimy o kontakt z naszą redakcją lub z Andrzejem Kaweckim. - Chciałbym kontynuować tradycję zapoczątkowana przez pana Pawłowskiego i do odnowionej kanapy włożę „Słowo Regionu” z artykułem o tym znalezisku - z uśmiechem powiedział na zakończenie rozmowy nasz rozmówca.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Nie do wiary
Pamiętam ten numer GRP! Ojciec prenumerował. A dokładniej - pamiętam tytuł Sejm uchwalił cztery ustawy. Miałem 10 lat.Skarb
Posiadam gazety Gromada Rolnik Polski z 1952 roku, np: z niedzieli 14 września 1952 r z nagłówkiem { Podpisują statut do spółdzielni } z 15 marca 1953 r z nagłówkiem { W dniu 5 marca 1953 roku opuścił nas Józef Stalin,ukochany wódz i nauczyciel mas pracujących świata,genialny budowniczy komunizmu, niezłomny chorąży pokoju wielki przyjaciel narodu polskiego}. Posiadam DZIENNIK ZACHODNI z 28 stycznia 1955 r. WOLNOŚĆ codzienna gazeta ilustrowana z 28 kwietnia 1952 r MUCHA z 20 kwietnia 1952 r. jest to pismo satyryczno-polityczne.Skarb
To bardzo miła i ciekawa historia ☺ Tapicer przywraca zycie przewaznie starym meblom. Pan Andrzej faktycznie mial szczescie, ze znalal cos tak dzisiaj wartosciowego. Kontynuowanie w tym przypadku tej historii i przekazywanie wiadomosci dalej innym pokoleniom w ten ciekawy sposob jest naprawde fascynujace - to jak kapsula czasu. Pozdrawiam pana Andrzeja i zycze szczescia