Nad komunikacją publiczną w naszym powiecie zbierają się czarne chmury?
Od pewnego czasu jesteśmy świadkami zawirowań wokół oławskiego PKS-u. Pod koniec roku pisaliśmy, że spółka nie zamierza niczego sprzedawać, a teraz wiemy, że pod młotek pójdzie plac manewrowy przy stacji kolejowej. Do gry o sporą, co by nie mówić, nieruchomość weszła gmina Strzelin. Samorządowcy chcą pozyskać plac na preferencyjnych warunkach, a najlepiej za darmo. Czy przyjdzie im jednak konkurować z prywatnymi przedsiębiorcami, a może do przetargu zgłosi się również powiat strzeliński?
W przypadku powiatu strzelińskiego wydawać by się mogło to uzasadnione, gdyby nie fatalna sytuacja finansowa starostwa. Powstał przecież program rozwoju transportu publicznego w powiecie. Tworzenie, przejmowanie lub zlecanie przewozów obecnym już na naszym rynku przewoźników będzie faktem, kiedy plan wejdzie w etap realizacji. - Plan transportu publicznego w powiecie strzelińskim wskazuje przede wszystkim na potrzeby naszego powiatu w tym zakresie. Plan powstał we współpracy z gminami i od początku było wiadomo, że bez dotacji gmin trudno będzie go zrealizować - mówi wicestarosta Aleksander Ziółkowski. - I właśnie ze względu na koszty nie można dziś przesądzać, kiedy przystąpimy do wprowadzania go w życie. Powstanie planu nie było naszym obligatoryjnym zadaniem. Jako powiat liczący poniżej 80 tys. mieszkańców nie mieliśmy takiego obowiązku. Zdecydowaliśmy się jednak na ten krok, żeby zapewnić zniżki dla pasażerów. Ustawa mówi, że ze zniżek mogą korzystać np. uczniowie, o ile powiat ma plan transportu publicznego - wyjaśnił wicestarosta.
Ustawa, na którą powołuje się nasz rozmówca, umożliwia więc powstanie planu, ale nie zapewnia środków na finansowanie przewozów w obrębie powiatu. - Przygotowany przez nas plan ma kilka wariantów, od optymistycznego do skromnego, obliczonego na nasze możliwości finansowe. I w tym kontekście dysponowanie placem manewrowym dla autobusów byłoby bardzo wskazany. Powiatu jednak nie stać na konkurowanie z prywatnymi inwestorami lub np. z gminą Strzelin, których możliwości finansowe są większe. Przeszkodą we wdrażaniu planu w życie może być również konieczność powołania wydziału zajmującego się transportem. Alternatywą mogłoby być powierzenie tych zadań największemu dotychczasowemu przewoźnikowi w powiece, czyli PKS-oowi Oława. Obserwując jednak kolejne biznesowe posunięcia spółki (PKS Oława jest spółką powiatu oławskiego - red.) można wysnuć wniosek, że przewoźnik zmierza do ograniczania działalności w naszym powiecie. Podobnie jak mieszkańcy Strzelina, i innych miejscowości naszego powiatu, jesteśmy zbulwersowani zapowiedzią wystawienia placu manewrowego na sprzedaż - usłyszeliśmy od naszego rozmówcy.
Na razie wystawiona na sprzedaż nieruchomość może być wykorzystywana jedynie na cele związane z transportem. Jednak jak uczy nas historia wszystko może się zdarzyć. Sytuację komplikuje również próba stworzenia przez gminę Strzelin niejako konkurencyjnego projektu gminnej komunikacji publicznej. Trudno dziś przewidzieć, czy któryś z projektów, powiatowy czy gminny, zostanie zrealizowany. Jedno jest dziś przesądzone, plac manewrowy przy stacji kolejowej w Strzelinie znajdzie nowego właściciela.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Nad komunikacją publiczną w naszym powiecie zbierają się czarne chmury?
A może ktoś wyjasni jak to sie stało, ze starosta oławski stał się właścicielem PKS w Strzelinie. Co robił wtedy starosta strzeliński? czemu nie przejął PKSu? Kto był wtedy starosta strzelińskim?