W pierwszym tygodniu ferii zimowych, które uczniowie Dolnego Śląska rozpoczęli w poniedziałek, 13 lutego, i zakończyli w niedzielę, 26 lutego, harcerze ze szkół w gminie Strzelin wzięli udział w projekcie „Harcerskie ferie w ruchu i zabawie”. Projekt był finansowany w ramach dotacji z UMiG Strzelin. Młodzież doskonale bawiła się spędzając aktywnie czas na wycieczkach, pieszych wędrówkach, zwiedzaniu i musztrze. Nie było miejsca na nudę.
Podzieleni na zastępy harcerze realizowali zadania z zakresu terenoznawstwa, czytania mapy i udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Był czas na aktywną pracę, zabawę i naukę. - Zaprzyjaźniliśmy się z Paulem Ehrlichem i przeszliśmy wzdłuż murów średniowiecznego Strzelina. Dowiedzieliśmy się, gdzie we Wrocławiu znajduje się pomnik Amora na Pegazie i ile krasnoludków ukrywa się na wrocławskich placach i ulicach. A w Dniu Zakochanych na Moście Tumskim próbowaliśmy policzyć wszystkie kłódki. Projekt zakończyliśmy nocowaniem w szkole połączonym ze „świeczowiskiem” i wręczeniem sprawności Łazika – powiedziała Violetta Misa-Pachut, gminny koordynator ds. harcerstwa. Egzamin wszyscy zdali śpiewająco. Śpiew także towarzyszył uczestnikom podczas wycieczek, marszów i ogniska. Jak dodała koordynator, szczególne podziękowania należą się przybocznej z „Granitowej Piątki” Kasi Kumaszce, która wzorowo pełniła powierzoną funkcję. To dzięki niej uczestnicy dowiedzieli się, że rękawy w harcerskich mundurach są zawsze podwinięte, ponieważ harcerz jest nieustannie gotowy do pracy. A przy tym koleżeński, uśmiechnięty i ciekawy świata.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Po harcersku w ruchu i zabawie
podpowiem harcerzom że zdjęcie zrobili sobie na bulwarze piotra włostowica,dawn iej najbogatszego wrocławianina do którego należał m innymi ostrów tumski czyli najważniejsza niegdyś część wrocławia. harcerze policzyli krasnale ale o włostowicu wiedzą NIC a i o waldemarze frydrychu wiedzą NIC.