Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył Cię Złotym Krzyżem Zasługi ,za ,,mówienie prawdy o Katyniu’’, a Andrzej Duda Krzyżem Wolności i Solidarności. Jakie to uczucie ?
- Nie ukrywam, że jest mi podwójnie miło, gdyż na obu tych polityków głosowałem w wyborach prezydenckich. Popierałem też i z pełnym przekonaniem popieram ich obóz polityczny, czyli Prawo i Sprawiedliwość.
Ten drugi Krzyż jest przyznawany ,,zasłużonym działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej z lat 1956-1989”. Co wpłynęło na Twoje poglądy i niezgodę na system, w którym żyliśmy? Wszak pracowałeś w komunistycznej szkole w PRL-u.
- Światopogląd człowieka kształtuje się przede wszystkim w domu rodzinnym. Miałem szczęście wychowywać się w rodzinie patriotycznej. (Mama była w AK, a Ojciec w NSZ i od dziecka słuchałem ich rodzinnych rozmów i sporów. Mama była piłsudczykiem, a Ojciec endekiem). To były świetne lekcje historii. Swoje zrobiły też studia na Uniwersytecie im. B.Bieruta(!) we Wrocławiu. Należałem do ostatniego szczęśliwego rocznika studentów historii, który zdążył jeszcze ,,załapać się’’ na zajęcia z grupą wybitnych przedwojennych profesorów ze Lwowa i Krakowa. Pamiętam więc jeszcze kawałek świata, którego już nie ma. To wszystko sprawiło, że jestem zdecydowanym antykomunistą i wrogiem wszelkiej ideowej lewicy. Moi uczniowie w strzelińskim LO doskonale o tym wiedzieli, a z dowodami sympatii z ich strony spotykam się do dziś. W swojej pracy nauczycielskiej i działalności społecznej starałem się być zawsze wierny swoim poglądom. O żadne nagrody nigdy nie zabiegałem. Sama wiesz, jak to było, bo razem działaliśmy w NSZZ ,,Solidarność’’ tu w Strzelinie i we Wrocławiu.
Mimo że były to czasy trudne, to sytuacja polityczna była jasna i klarowna: zła komuna i dobra opozycja. Łatwiej było opowiedzieć się po właściwiej stronie. Jak myślisz?
-Oczywiście. Chciałbym jeszcze dodać, ze mam świadomość, iż otrzymane odznaczenie zawdzięczam również innym ludziom, tobie przecież także, z którymi wspólnie walczyliśmy z komuną i pracowaliśmy na rzecz wolności i ,,Solidarności’’. A wracając do pytania, dziś rzeczywistość jest inna. Niektórym naszym dawnym kolegom bieżąca polityka wpływa nawet na kontakty towarzyskie. Dzisiejsze podziały polityczne są straszne.
Przykłady z najwyższej półki: Lech Wałęsa i Władysław Frasyniuk.
- Przykład Wałęsy jest szczególny. To my oboje głosowaliśmy na niego w pierwszych i drugich wyborach prezydenckich, a jego obecni obrońcy nim gardzili i nigdy na niego nie głosowali. Dzisiejsi uczestnicy marszów KOD-u spod znaku Gazety Wyborczej w pierwszych wyborach głosowali na Tadeusza Mazowieckiego, a ci spod znaku SB i płk. Mazguły na swojego człowieka – Stana Tymińskiego. W drugich wyborach prezydenckich jedni i drudzy głosowali na komunistę Aleksandra Kwaśniewskiego. To nas Wałęsa oszukał i nigdy nie przeprosił i to my mamy moralne prawo do jego oceny. To na życzenie samego Wałęsy dla wielu z nas pozostał już tylko Bolek.
CZYTAJ ten wywiad w całości. Dostępny tutaj
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
Gratuluję Panie Januszu odznaczenia,nie wiedziałam o tej uroczystości,sz koda. Pamiętam spotkania z Panem na dawnej ul. Świerczewskiego w domku koło Urzędu Skarbowego.(tam mieściły się różne instytucje m.in. gromadzka rada narodowa). Pozdrawiam!!RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
koko powiedziała : masz rację. jeden się już wypromował zaraz po twoim wpisie.http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zarobki-prezesow-spolek-skarbu-panstwa-2016,155,0,2281115.htmlRE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
malys powiedziała : mam na myśli fakt iż człowiek szlachetny ma aż dwóch kibiców a jarmark tandety w rynku ma ich zaledwie setki i tysiące. komuna nadała analfabetom status obywatela ale przyrody nie da się oszukać. prymityw pozostaje prymitywem i chętniej obejrzy występy biustu dody niż ważną uroczystkość.RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
spajker powiedziała : Masz na myśli wsparcie szlachetnych gatunków trunków?RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
koko powiedziała : dwóch wyczuło że gatunek szlachetny jest na wymarciu i wymaga wsparcia. kariera tych dwóch jest niezależna od istnienia /braku istnienia zdjęcia w SR. gdyby rozdawano bigos albo parówki za free to pewnie były by tłumy sławiące czachora jako patriotę i powoływało by się na znajomość z nim. tacka darmowego bigosu jest ceną jaką jego tysiące absolwentów są gotowi zapłacić za kontakt z człowiekiem pozytywnie niezwykłym. w ocenie jego uczniów brak darmowego bigosu = brak znajomości. sorry winetou, kształciłeś nam mózg ale my dbamy o przewód pokarmowy.RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
spajker powiedziała : Dwóch wyczuło okazje do swojej promocji.RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
GANJA powiedziała : solorz kulczyk czarnecki nie są dzisiaj małymi żuczkami a za komuny byli małymi sbczkami.RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
spajker powiedziała : Ci o których piszesz, to pionki i małe żuczki, które coś ugryzły z torta. Gdyby PIS mówił ludzkim językiem, a nie językiem nienawistnych oszołomów, wiele ciekawych informacji mogło by się przebić do głównego nurtu. Cały proces transformacji ustrojowej, tzw. drugi etap reformy za czasów Mesnera. Wystarczy zobaczyć na listę stypendystów Fullbrighta z lat osiemdziesiątyc h i wiele się rozjaśni. Szczególnie ciekawie rozwinęła się kariera tzw. towarzysza Michała (Cezary Stypułkowski) o którym mało kto pewnie słyszał.RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
T.Filzman powiedziała : Na marszach KOD wyraźnie było widać, kto kogo wspierał. Politycy PO szli w jednym szeregi z SBECJĄ i bronili ich wysokich emerytur. Kiedyś z tym wspieraniem jedni drugich się kryli ale teraz wyszło na jaw kto za kim stoi. Przykładem wymownym jest płk. Muzgała dla którego stan wojenny to wydarzenie kulturalne.RE: Miałem szczęście wychowywać się w patriotycznej rodzinie…
Za rządów PO nie doceniali takich ludzi a wręcz przeciwnie. Teraz PiS docenia i tak powinno być