Wąska specjalizacja
Spacerując po Strzelinie, niekoniecznie głównymi traktami, można spotkać się z widokiem, jaki utrwaliliśmy na zdjęciu. Jest to teren przylegający do biblioteki miejskiej, od strony Media Expert. To, że kosiarz pofatygował się tam i wykosił trawę, zasługuje na pochwałę. Ale najpewniej był sam. Nie towarzyszyła mu osoba upoważniona do usunięcia walających się tam pustych butelek. Kosiarz sprawnie ominął zalegające szkło... i kontynuował koszenie trawy. Widać był specjalistą tylko w koszeniu, a nie w usuwaniu standardowych opakowań, w których sprzedaje się napoje alkoholowe. Ot,tak wąska specjalizacja.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Wąska specjalizacja
Lumpek powiedziała : jasne że jestem komuch. taki z małej litery. opróżniłem flaszki i porzuciłem za płotem, czynię to od lat, wagarowałem na lekcjach ortografii ale dzisiaj nadrabiam uczestnictwem w capstrzykach każdego 10-go dnia miesiąca. z każdą wypitą flaszą dorzucam się do polskiego budżetu 23% vat zawartego w cenie flaszki, 25% akcyzą, 19% citem zawartym w cenie flaszki. jestem prawdziwym patriotą i dorzucam się do budżetu. ty jesteś hipokrytą a nie patriotą i budzisz moje obrzydzenie przez wielkie O. pomyśl jeszcze jeżeli potrafisz że zepsuł mi się caps-lock.RE: Wąska specjalizacja
spajker powiedziała : Dlaczego ty piszesz Polska z małej litery???? Komuch jesteś i tyle. Mi jest wstyd że cię w ogóle znam.RE: Wąska specjalizacja
wąska specjalizacja ma podobno szerokie perspektywy. kosiarz bez wątpienia marzy o strzyżeniu francuskich ogrodów na wersalu. tak za euro, za złotówki mu się nie opłaca. kosiarz tęskni za anglią, tam tak ładnie, jest czysto, nie ma syfu, nie to co w polsce.