Peryskop snajpera, pistolety maszynowe czy bilet do przedwojennego kina „Deli” można oglądać w Izbie Muzealnej w Wiązowie. Oprócz tych przedmiotów są zdjęcia dokumentujące historię i kapsuła czasu, którą otwarto w 2017 roku.
Sporo przedmiotów pochodzi z prywatnej kolekcji Emila Tomasia, mieszkańca Wiązowa. W gablotach można podziwiać sprzęt wojskowy z czasów II wojny światowej, m.in. bagnety, kompasy, czapki oficerskie i pistolety maszynowe, które były na wyposażeniu wojska od 1943 roku do początku lat osiemdziesiątych. Broń wygląda jak nowa, jest nieużywana i przeleżała wiele lat w magazynach wojskowych.
- To nie są podróby, tylko faktyczny stan magazynowy, pochodzący z legalnego źródła. Na broń musiałem zdobyć pozwolenie z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Na uwagę zasługuje również peryskop strzelca wyborowego, który czterokrotnie zbliża cel – opowiada Emil Tomaś.

Otwarcie izby w 2014 roku. Fot. Facebook
Obok broni jest torba na magazynki i oliwiarka, którą smarowano karabinowe zamki. Podziwiać można kunszt i precyzję wykonania. Zainteresowanie wzbudza współczesny bagnet do karabinu kałasznikowa, pochodzący z fabryki w Radomiu. W gablotach można zobaczyć zdjęcia żołnierzy powiązanych z Wiązowem.

- To hołd dla tych, którzy po 1945 roku osiedlili się tutaj. Później ci ludzie zostali przykładnymi rolnikami, kolejarzami, dróżnikami i obywatelami. Wśród żołnierzy jest mój ojciec i stryj. Są też zdjęcia księdza Jana Kucego – kapelana I Armii Wojska Polskiego - w randze pułkownika, który po zakończeniu wojny objął tutejszą parafię – relacjonuje pan Emil.
Cały artykuł na ten temat zamieściliśmy w 50 (1188) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
luneta snajpera
Dla dociekliwych; w Wiązowie możemy oglądać lunetę snajpera, ale żeby zobaczyć oko snajpera, które spoglądało przez tę lunetę, należy udać się do Akademi Medycznej we Wrocławiu. Oko znajduje się w słoju zakonserwowane w formalinie.