Na głównym skrzyżowaniu w centrum Wyszonowic, niedaleko świetlicy, leży przewrócony znak drogowy. Dokładniej mówiąc - złamany znak, gdyż na końcach uszkodzonej rury widać, że została złamana.
Czy był to przypadek czy celowe działanie? Trudno powiedzieć, jednak niemal pewnym jest, że do takiego uszkodzenia nie wystarczyłaby siła ludzkich mięśni i zrobił to ktoś zasiadający za jakimś kółkiem.
Uszkodzony znak widzieliśmy w piątek, 8 listopada. Czy w dniu wydania gazety (wtorek) nadal leży na poboczu? Tego nie wiemy. Jeżeli tak, to apelujemy do drogowców o naprawienie zniszczonego oznaczenia, a do sprawcy o większą uwagę i szacunek dla czyjejś pracy.




















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij