Wszystko wskazuje na to, że rosyjska pasywność na mało już perspektywicznych kierunkach kijowskim, czernihowskim, czy sumskim zostanie zrekompensowana wzmocnieniem sił – po odpowiednim przegrupowaniu – na kierunkach charkowskim, iziumskim, słowiańsko-kramatorskim oraz donieckim. Zauważono już pierwsze eszelony kolejowe przerzucające rosyjskie związki taktyczne z Białorusi pod Biełgorod. Nie musi to jednak oznaczać, że na Białorusi nie będzie już żołnierzy rosyjskich – wręcz przeciwnie, nawet potencjalne już tylko zagrożenie z terenu obwodu homelskiego dla obwodu kijowskiego będzie zmuszało stronę ukraińską do zatrzymania tam części sił. Wojska rosyjskie w ten sposób uniemożliwią przerzucenie znacznych sił ukraińskich spod Kijowa na bardziej zagrożone kierunki.
42 dzień wojny (06.04.2022)
Agresor kontynuuje ataki lotniczo-rakietowe, chociaż ich intensywność wydaje się maleć. Może to wskazywać na wyczerpywanie się zasobów rosyjskiej amunicji precyzyjnej. W ostatnim czasie Rosjanie atakowali głównie składy paliw i amunicji na zapleczu frontu w Donbasie oraz lotniska, na których obserwowano aktywność ukraińskiego lotnictwa. Wciąż aktywne jest – chociaż raczej symbolicznie – ukraińskie lotnictwo armijne (śmigłowce) operujące m.in. z rejonu Połtawy czy Dniepra. Dowodem na to był atak dwóch ukraińskich śmigłowców szturmowych Mi-24 na składy paliw w Biełgorodzie.Kierunek kijowski
3 kwietnia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał informację, że siły ukraińskie przejęły kontrolę nad obszarami w okolicy miasta Prypeć i elektrowni w Czarnobylu oraz terenami przy granicy Ukrainy z Białorusią, co może być uznane za symboliczne zakończenie kampanii kijowskiej. Odblokowany został Czernihów, w którym od początku wojny zaciekle broniła się ukraińska 1 Samodzielna Brygada Pancerna, przejmowana jest kontrola nad kolejnymi miejscowościami w obwodzie czernihowskim i sumskim. Rosyjskie zgrupowania operacyjne walczące dotychczas na północy Ukrainy przegrupowują się, część sił już jest przemieszczana do rosyjskich obwodów kurskiego i biełgorodzkiego. Oczekuje się, że po szybkim procesie odtwarzania zdolności bojowych wejdą do walk na nowym odcinku operacyjnym, np. na kierunku charkowskim. Część samolotów bojowych i śmigłowców z białoruskich baz również przerzucana jest na nowe kierunki operacyjne.
W wyzwalanych miejscowościach znajdowane są liczne dowody na bestialstwo rosyjskich okupantów. W samej Buczy odnaleziono ponad 300 ciał ukraińskich cywilów nierzadko zamordowanych na oczach swoich bliskich. Część ciał znaleziono na ulicach ze związanymi rękoma. Doniesienia o masowym zabijaniu cywilów dochodzą również z oddalonej o 25 km na północny-wschód Borodzianki. Rosjanie mieli strzelać tam do cywilów, próbujących ratować zasypanych w piwnicach bloków mieszkańców.
Kierunek charkowski
Na kierunku charkowskim główne walki toczą się obecnie na południe od niedawno zdobytego miasta Izium, gdzie siły rosyjskie przekroczyły rzekę Doniec i nacierają na Słowiańsk (m.in. rosyjska 47 Dywizja Pancerna). Według Ministerstwa Obrony Ukrainy w najbliższym czasie można spodziewać się intensyfikacji walk o sam Charków, czy nieodległy Chuhiuw, bowiem oczekuje się wzmocnienia sił rosyjskich na tym kierunku.
Kierunek donbaski
W Donbasie ani na moment nie ustają ciężkie walki, siły separatystyczno-rosyjskie ponoszą duże straty, ale powoli przesuwają linię frontu do przodu. W ostatnich dniach walki ogniskowały się wokół Popasnej, Rubiżnego, Siewierodoniecka, wokół Gorłówki i w Marjince. W Donbasie siły agresora wykorzystują pełne wsparcie artylerii i lotnictwa. Walczą tam ze sobą na wyniszczenie dwie grupy operacyjne broni połączonych, z tym że tylko jedna, rosyjska, ma pełne wsparcie z powietrza. Z kolei ukraińskie Siły Operacji Połączonych korzystają z warunków terenowych i umocnień polowych.
Mariupol broni się resztkami sił i bez odsieczy jest skazany na kapitulację. Pułk „Azow” broni się zaciekle, ale siły obrony kontrolują kurczący się nieustannie obszar miasta, już tylko w rejonie kombinatu Azowstal i portu. Źródła rosyjskie podawały, że część żołnierzy ukraińskiego 503 batalionu piechoty morskiej, po prawie miesiącu nieustannych ostrzałów i walk, zdecydowała się poddać. Mimo pokazania filmu 503 batalion zaprzeczał, że coś takiego miało miejsce, być może chodziło o kilkudziesięciu żołnierzy innych formacji.
Kierunek odesko-zaporoski
Walki wokół Mikołajowa mają charakter pozycyjnych, głównie są to wzajemne ostrzały artylerii, w tym rakietowej. Również na kierunku zaporoskim nie ma aktywnych operacji bojowych. Zanotowanie na południowym froncie aktywność ukraińskiej 60 Brygady Zmechanizowanej z Korpusu Rezerwy może świadczyć o wzmocnieniu tego odcinka frontu, np. w celu rozwinięcia ofensywy na Chersoń.
Wciąż istnieje, chociaż już raczej tylko hipotetyczne, zagrożenie Odessy desantem morskim. Aktywność Floty Czarnomorskiej sprowadza się na razie do odpalania pocisków manewrujących Kalibr i utrzymywania blokady morskiej, która ma poważne negatywne skutki dla ukraińskiej gospodarki.
Zdjęcia przedstawiają zniszczony rosyjski sprzęt pancerny na lotnisku Hostomel.



Źródło: Reduta Dobrego Imienia
Komentarze
Cytuję spajker.:
Dawaj! Chodź na bajere
Cytuję cześ:
klepnę cię czesiu. wiem gdzie funkcjonujesz.
Cytuję spajker.:
Klepać to sobie możesz konia
patrzę na zdjęcie i widzę że dobry blacharz to wyklepie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.