ZNAJDŹ NA STRONIE

 

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Cześ
RE: Udawał policjanta, używali wulgarnych słów i nie chcieli iść do więzienia
Nie chciał iść do więzienia? Nie może być lol Przecież wszyscy chcą siedzieć w więzieniu :D
0
spajker.
RE: Udawał policjanta, używali wulgarnych słów i nie chcieli iść do więzienia
ANTYOBYWATEL powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
spajker. powiedziała :
jakiś koleś nie chciał iść do więzienia. dziwak jakiś.jacyś kolesie na trawniku spożywali alkohol. pewien przebierniec w sukience co niedzielę w miejscu publicznym spożywa alkohol i mówi że jak się go będzie naśladować a taca nie zabrzęczy od monet tylko zaszeleści to on załatwia wejściówki do nieba. przecież to jest akt usiłowania do niekorzystnego rozporządzenia mieniem podając się a strażnika sił niebieskich oraz jawne fwałcenie ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
I jeszcze Ci pijący w sukienkach co roku chodzą po dotacja i żebrzą kasę za zawilgocenie mieszkania.
*jeszcze Ci pijący w sukienkach co roku chodzą po domach i żebrzą kasę za zawilgocenie mieszkania.
historia zawilgocenia. rok 1989, inflacja 80% rocznie. jacek l. z firmy k. dostaje zlecenie od akademii muzycznej we wrocławiu na wyremontowanie budynku siemensa/później ub/późnej akademii muzycznej przy placu jednego maja we wrocłwiu. budynek wyremontował ale akademia mówie - djenieg niet. może w buduszczie le nie teraz. jacek l. w obliczu inflacji albo poczeka kilka lat na pieniądze a inflacje zje go do zera albo przystąpi do barteru. w zamian za jeho miliony dostał synagogę pod białym bocianem we wrocłwiu przy uk włodkowica. już w pierwszym roku wezwanie do prokuratury. obywatelu, ta synagoga to objekt historyczny a wy nie zabezpieczyliśc ie dachu na zimę. budynek zamókł i wilgotnieje. na to jacek l. a poseł wam do tego. mój budynek, nie moja zima, ta rudera moknie of 30tu lat i jakoś cicho o tym. w roku 1990 jacek l dostaje pismo podpisane przez preniera nazowieckiego - strażnika kapitalizmu i własności prywatnej - że ten budynek to własność gminy żydowskiej i państwo mu zabiera ten budynek i daje prawowitym właścicielom. późnej państwo jeszcze na własny koszt wyremontowało synagogę i kazało żydom udostępnić ją za free zwiedzającym. na wejściu pierwsze pytanie brzmi- czy bilet wstępu wykupiony albo czy masz pochodzenie. wstęp wolny no ale nie dzisiaj. do dzisiaj synagogę czuć wilgocią. ten przestępca jacek z firmy budowlanej powinien się dołożyć do osuczenia tej budowlanej i umysłowej rudery. wilgoc górą.

0
spajker.
RE: Udawał policjanta, używali wulgarnych słów i nie chcieli iść do więzienia
jakiś koleś nie chciał iść do więzienia. dziwak jakiś.jacyś kolesie na trawniku spożywali alkohol. pewien przebierniec w sukience co niedzielę w miejscu publicznym spożywa alkohol i mówi że jak się go będzie naśladować a taca nie zabrzęczy od monet tylko zaszeleści to on załatwia wejściówki do nieba. przecież to jest akt usiłowania do niekorzystnego rozporządzenia mieniem podając się a strażnika sił niebieskich oraz jawne fwałcenie ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
0