Przywracanie duszy kościołowi
Pod koniec ubiegłego roku do kościoła w Prusach trafiły nowe kolumny, donice i boczny ołtarz pod obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Wszystko zaprojektował ks. proboszcz, a dopracował i wykonał rzeźbiarz z Radkowa. - Nowy wystrój musi komponować się ze stylem - mówi ks. Krzysztof Romaniuk. - Dlatego dodane zostały elementy barokowe, bo taki jest wystrój. Kościół natomiast jest starogotycki. Przed wojną świątynia należała do ewangelików.
W kościele obniżono też o 10 cm balaski i odnowiono duży świecznik pod Paschał i sześć mniejszych. Poza tym odrestaurowano wieczną lampkę przed Najświętszym Sakramentem, kopułę chrzcielnicy, kolumnę pod figurkę Matki Boskiej. - Lampka wieczna była zamalowana - opowiada ks. Krzysztof. - Myślałem, że jest ona wykonana z drewna. Po oczyszczeniu okazało się, że jest ze srebra. Z kolei korona chrzcielnicy zyskała nową postać. Jest tam teraz dodatkowo Jan Chrzciciel. Wcześniej był tylko Chrystus. Chrzcielnicę do naszego kościoła przyniesiono z pałacu, który był katolicki.
Przypomnijmy, że obrazy do kościoła w Prusach namalował rosyjski ikonograf. Są ustawione na półkach z piaskowca, niedawno podświetlone zostały ledami. W zależności od roku liturgicznego zmieniany jest kolor światła. - Na Wielki Piątek będą świeciły na czerwono, w Wielkim Poście świecą na fioletowo, na Boże Narodzenia na żółto - wyjaśnia proboszcz. - Także w zależności od przypadającej w danym dniu uroczystości można zmieniać barwę oświetlenia. System jest sterowany elektronicznie.
Odnowiona została też zakrystia. Prace remontowe przywróciły dawny wygląd. - Chcieliśmy oddać klimat tamtych czasów - dodaje ks. Romaniuk. - Bo restauracja kościoła powinna polegać na przywróceniu mu duszy, a nie jej odebraniu.
Wyrzucona figurka trafiła do Prus
W przedsionku świątyni zmieniona została tablica upamiętniająca 700. rocznicę kościoła pw. Św. Wawrzyńca. Zawieszony został tu nowy krzyż. Wisząca na nim figurka Chrystusa pochodzi z Holandii. - Zamknięto tam kościół i wyrzucono cały wystrój - opowiada ks. Krzysztof. - Na szczęście są ludzie, którzy mają jeszcze jakieś uczucia i szacunek. Pewien Holender wziął figurę Chrystusa, by ją komuś przekazać, aby nie została zniszczona. Zabrał też gwoździe i zawinął w chusteczkę. I tak trafiła do naszego kościoła. Leżało mi na sercu, aby to wszystko zachować.
Odremontowano też wejście boczne, drzwi i podejście do świątyni. Zamontowana została również od tej strony nowa metalowa brama. Ksiądz zadbał o to, aby podejście miało zachowane stare elementy, m.in. czerwony piaskowiec, a brakujące części dorobiono. Zlikwidowany został próg. Z tej strony będą mogli wjeżdżać niepełnosprawni na wózkach. - Wiele się mówi o pomocy chorym i cierpiącym, ale niewiele się w tym względzie robi. Dla mnie punktem honoru jest, aby niepełnosprawny mógł dostać się swobodnie do naszego kościoła.
Proboszcz nie zapomina także o świątyniach w Karczynie i Karszowie. Tam też są prowadzone remonty.
Wszystkie wymienione prace wykonano na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Pieniądze na restauracje pochodzą z datków parafian. Za tak ofiarną postawę proboszcz jest niezmiernie wdzięczny.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Ołtarz
BRAWO!!!!!dla Ks Proboszcza. Jestem zachwycony tym co NASZ Proboszcz dla naszego Kościoła zrobił,robi i jeszcze ZROBI!!!!!.BRAWO!!!!!.TAKICH LUDZI NAM POTRZEBA!!!!!.