Czterdziestodniowy post, który rozpoczyna się Środą Popielcową, to doskonała okazja do refleksji nad własnym życiem – relacją z Panem Bogiem oraz z drugim człowiekiem. Kościół daje swoim wiernym wskazówki, jak przeżyć ten wyjątkowy okres i dobrze przygotować się do Świąt Wielkanocnych.
Środa Popielcowa, która w tym roku wypada 22 lutego, rozpoczyna Wielki Post, przygotowujący wiernych do dobrego i owocnego przeżycia Świąt Wielkanocnych. W tym dniu katolików obowiązuje post ścisły. Wierni w wieku od 18 do 60 lat mogą zjeść wyłącznie trzy posiłki, w tym dwa lekkie i tylko jeden do syta. Ponadto wszyscy katolicy od 14. roku życia powinni powstrzymać się od pokarmów mięsnych. Zgodnie z wielowiekową tradycją w czasie Mszy Świętej kapłan posypuje głowy wiernych popiołem, który pochodzi ze spalonych palm, poświęconych w poprzednim roku podczas Niedzieli Palmowej. Popiół jest symbolem tego, że wszystko, co materialne i doczesne, przemija.
Wielki Post to doskonała okazja do refleksji nad własnym życiem – relacją z Panem Bogiem oraz z drugim człowiekiem. – Ten czas powinniśmy wykorzystać, aby zauważyć drugiego człowieka i „przepuścić” go przed sobą – podkreśla ksiądz Janusz Prejzner, proboszcz parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Białym Kościele. – Przypomina mi się taka myśl, że aby w bardzo krótkim czasie zdestabilizować ruch w dużym mieście, należy na wszystkich skrzyżowaniach ze wszystkich stron włączyć zielone światła. Wielki Post jest właśnie po to, aby przypomnieć sobie co jest dozwolone, a w którym miejscu powinniśmy się zatrzymać. To swoista weryfikacja przykazania miłości Boga i bliźniego – dodaje nasz rozmówca.
Dobro czyń – zła unikaj
Czterdziestodniowy Wielki Post to czas pokuty i nawrócenia. Dla osób wierzących trzy fundamenty tego okresu stanowi modlitwa, post i jałmużna. – Wielki Post dla wszystkich ludzi powinien być czasem weryfikacji tego, co jest właściwe – przypomina ks. Janusz Prejzner. – Zasada uniwersalna, niezależnie czy ktoś jest wierzący, czy nie, mówi: dobro czyń – zła unikaj. Wierzącym łatwiej jest rozeznać, co jest dobre a co złe, bo mamy to zapisane w Dziesięciu Przykazaniach. Niewierzący mogą z kolei oceniać to bardziej subiektywnie. Podpowiedzią już od średniowiecza są wyraźne wskazówki: modlitwa, post i jałmużna. Modlitwa to zjednoczenie z Panem Bogiem. W Wielkim Poście możemy praktykować nabożeństwa Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. Post to świadome ograniczenie pewnych rzeczy, rezygnacja np. ze słodyczy, alkoholu, papierosów. Z kolei jeśli chodzi o jałmużnę, to ważnym jest, aby podjąć wyrzeczenia, które sprawią, że zaoszczędzone pieniądze oddamy na dobry cel. Pamiętam, że znany we wrocławskim środowisku akademickim ksiądz Stanisław Orzechowski powiedział kiedyś do studentów: „Od dzisiaj nie palicie. Pieniądze, które wydalibyście na papierosy, zbieramy dla rolnika, który nie ma za co kupić ziarna na zasiew.” Okazało się, że przez 40 dni studenci odłożyli tyle, że wystarczyło pieniędzy na cztery gospodarstwa – wspomina ks. Janusz Prejzner....
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.