Leki przez Internet, wizyty domowe i problem śmieci
Wracamy do przebiegu ostatniej sesji Rady Gminy Przeworno, aby przybliżyć zagadnienia, o których dyskutowali samorządowcy podczas omawiania spraw różnych. Tradycyjnie radni poruszyli szereg kwestii związanych z funkcjonowaniem gminy. Radny Józef Tomera zauważył, że dzieci chodzące do szkół ponadpodstawowych, przyjeżdżając ostatnim autobusem ze Strzelina do Przeworna, nie mają jak dostać się do swoich miejscowości. – Może byśmy to wspólnie rozstrzygnęli? – pytał. – Oczywiście, usiądziemy i będziemy rozmawiać. Musimy się zorientować, które to dzieci i w którą stronę mają się dostać do domu – odpowiedział wójt Andrzej Łuczak.
Radna Bożena Borkowska pytała z kolei o drogę Rożnów – Królewiec. – Jakie ma pan zamiary i czy w ogóle ona powstanie? – mówiła, zwracając się do wójta. – Był złożony wniosek do Polskiego Ładu, ale niestety, nie dostaliśmy dofinansowania. Będziemy przeprojektowywać dokumentację i składać [wniosek o dofinansowanie – red.] do transportu rolnego – wyjaśnił wójt Łuczak i dodał, że wnioski do tego programu należy składać do końca listopada.
Gdzie wyrzucać śmieci?
Radny Tomasz Błażejewski zwrócił uwagę na problem śmieci na terenie gminy. – Mieszkańcy mówią, że to źle, że zrezygnowaliśmy z koszy wioskowych, bo widać, jak się kosi rowy, co się dzieje, że jest jeden wielki śmietnik – zauważył. W odpowiedzi wójt Łuczak wyjaśnił, że zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy mieszkaniec powinien mieć kosze na śmieci na własnej posesji. – Jedni będą solidnie płacić, a drudzy będą wrzucać tam i my będziemy płacić – mówił wójt Łuczak, odnosząc się do pomysłu radnego Błażejewskiego, aby powrócić do ustawienia gminnych koszy na śmieci na wioskach. – Ale będzie czysto – wtrącił przewodniczący Kamiński. Wójt Łuczak odpowiedział, że koszty opróżnienia takich koszy są zbyt wysokie. – Dlatego trzeba wybrać drogę tą, że edukujemy po prostu czy robimy jakieś działania takie prospołeczne, żeby tych śmieci nie było albo stawiamy kosze na śmieci, bo w tej chwili nie robimy nic i mamy coraz więcej tych śmieci – odparł przewodniczący Kamiński.
Radny Paweł Kwaśniak zapytał z kolei, czy przewoźnicy autobusów pracowniczych płacą za korzystanie z przystanków. Wójt zaprzeczył. – Stoi [na przystanku – red.] kubeł gminny 50 litrów albo i mniej, ludzie wysiadają z autobusu i wyrzucają śmieci, wszędzie leżą – zauważył radny Kwaśniak. – Może trzeba się zwrócić do przewoźnika, spróbujemy… – odpowiedział wójt Łuczak. – Nie wiem, czy to jest dobre rozwiązanie, bo powinniśmy się cieszyć, że ludzie mają pracę. To są nasi mieszkańcy, którzy mają pracę i zostawiają u nas w sklepach pieniądze. To lepiej chyba, że wyrzucają śmieci do kosza, a nie do rowu – zauważyła radna Sylwia Bujak-Porębska, co spowodowało dłuższą dyskusję na ten temat.
Nowy pediatra i badania profilaktyczne
Sporo czasu poświęcono także na omówienie zagadnień, dotyczących funkcjonowania Ośrodka Zdrowia w Przewornie. Radna Anna Bura pytała, jak wygląda sytuacja z lekarzami. Obszernej odpowiedzi na to pytanie udzieliła kierownik Ewa Chlebek, która wymieniła nazwiska lekarzy, współpracujących z placówką.
Na ten temat pisaliśmy w 37 (1125) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.