Czego pragną mieszkańcy?

Gmina Wiązów przygotowuje się do podpisania umowy na montaż nowych lamp ulicznych. Wymienione zostaną oprawy i żarówki na ledowe. W styczniu ruszyć ma remont ratusza. Na parterze powstanie biuro obsługi mieszkańców.

Petenci nie będą musieli biegać po piętrach, aby załatwić swoje sprawy. Większość z nich przyjmowana będzie w biurze, które znajdować ma się na parterze ratusza.

– Przygotowujemy się również do przebudowy stacji uzdatniania wody w Wiązowie. Przebudowano już pięć. Została nam jeszcze jedna – największa. To dla nas bardzo ważne. Oprócz tego wyłoniliśmy wykonawcę na przebudowę ulicy Strzelińskiej – informuje Jerzy Krochmalny, burmistrz Wiązowa.

Montaż nowych latarń i wymiana opraw ma kosztować 1,2 mln zł. Do września 2025 przebudowywana będzie ulica Strzelińska w Wiązowie, na której powstanie nowa asfaltowa nawierzchnia i chodniki. Wcześniej zakończono przebudowę ulic Sikorskiego i 1 Maja. Remont był koniecznością z powodu fatalnego stanu technicznego nawierzchni i chodników. Całkowita wartość prac – ok. 2,2 mln zł.

– Chcemy poprawy bezpieczeństwa i skomunikowania rynku z drogą krajową. W ramach prac wykonana zostanie nowa magistrala wodociągowa z przyłączami do budynków mieszkalnych. Poprawi się estetyka i bezpieczeństwo – informowała podczas remontu Agnieszka Puzyniak, sekretarz gminy.

W lipcu tego roku otwarto rozbudowaną oczyszczalnię ścieków w Starym Wiązowie. Odbiera ona ścieki z miasta i gminy Wiązów z obszarów skanalizowanych, a także z terenów, na których nie ma kanalizacji. Dzięki inwestycji o wartości 15,5 mln zł, możliwa jest rozbudowa lokalnego systemu kanalizacji. To wiąże się z poprawą jakości środowiska.

A co obecnie jest najważniejsze dla mieszkańców? Jakie mają potrzeby? Czego brakuje w mieście?

– Zlikwidowałbym miejsca parkingowe w rynku, gdzie stoją samochody na sprzedaż. Mówimy na nich autogiełda. Na pewno brakuje chronionych zakładów pracy i zwykłych firm. W okolicy nie ma żadnych firm. Dawniej istniało ich setki – mówi pan Waldek, który chce pozostać anonimowy.

Inni mieszkańcy przekonują, że brakuje pubów i kawiarni. Obecnie w Wiązowie młodzież spotyka się w pizzerii, która jest czynna do godziny 19. Można zapomnieć o koncertach, dyskotekach i scenie muzycznej dla młodzieży. Instytucje kultury organizują imprezy wyłącznie dla seniorów.

Jan Dębowicz, emeryt z Wiązowa

– Tak myślę o powstaniu nowych instytucji kultury... Na uruchomienie teatru – to za mała miejscowość. Być może więcej ludzi chodziłoby do kina. Postulowałbym o projekcję dokumentalnych filmów przyrodniczych lub przypomnienie obrazów przedwojennych, coś na zasadzie dawnego programu "W starym kinie". W Wiązowie nie są potrzebne nowe sklepy, bo jest ich sporo. Istnieje bar Bistro, ale odbywają się tam zazwyczaj stypy. Przy ulicy Biskupickiej przydałby się jeszcze większy dom socjalny niż obecnie. Może w przyszłości znajdzie się jakiś przedsiębiorca, który zatrudni tych ludzi. Szwankuje komunikacja z innymi miastami. Brakuje autobusów do Oławy. Tam więcej obecnie ludzi jeździ.

Pani Kasia, mieszkanka Wiązowa

– Na rynku jest czysto, ale mogło by być czysto również w bocznych ulicach miasta. Chodzi głównie o porośnięte trawą chodniki, których nikt nie oczyszcza, np. na ulicy Strzelińskiej. Bardziej pielęgnowana powinna być zieleń. Jeśli mamy już w rynku nową kostkę, to należy usuwać rośliny, które spod niej wyrastają. Nie tworzyłabym kina czy basenu, bo to za mała miejscowość na rozkręcenie takiego interesu.

Cały artykuł zamieściliśmy w 44 (1232) wydaniu papierowym Słowa Regionu.