Obozowali nad wodą

Na obozie, oprócz nauki wędkowania uczestnicy miło spędzali czas w akwenie

Ponad 20-osobowa grupa dzieci i młodzieży spędziła dziewięć dni na „Czeczeni” w Kalinowej. Uczestnicy pod czujnym okiem instruktorów uczyli się wędkarskiej sztuki. Imprezę zakończyła się zawodami wędkarskimi. Ponadto młodzież mogła liczyć na wiele atrakcji.
W ubiegłym tygodniu 25 osób (dzieci i młodzież) z gmin Strzelin, Wiązów i Wrocław obozowała na akwenie „Czeczenia” w Kalinowej. Wszystko w ramach imprezy „Wakacje z wędka”, które organizowane są już od 10 lat. W tym roku obóz trwał aż 9 dni (od 26 czerwca do 5 lipca) i był najdłuższy jak do tej pory. Uczestnictwo było bezpłatne. Młodzież musiała jedynie mieć ze sobą namioty. Podczas obozu uczestnicy pod czujnym okiem instruktorów uczyli się wędkarskiej sztuki. Zaplanowano również wykłady o wędkowaniu i stosowania przynęt. Oprócz tego młodzież do dyspozycji miała trampolinę, dmuchany zamek, piłkarzyki oraz mnóstwo gier i zabaw. Oczywiście uczestnicy kąpali się również w akwenie. Pod opieką instruktorów mogli również korzystać z kajaka, motorówki i łódki. Wieczorami wszyscy zasiadali przy ognisku. Obiady dowoziła firma cateringowa. W miniony weekend, na zakończenie obozu, zorganizowano zawody wędkarskie. Młodzież rywalizowała o nagrody w trzech kategoriach wiekowych (do 11 lat, do 14 lat i do 16 lat). Wieczorem zaplanowano dyskotekę i pożegnalne ognisko.
Organizatorem obozu była sekcja szkolenia dzieci i młodzieży wędkarskiej z Wiązowa (Adam Kowalski i Krzysztof Nicpoń), współorganizatorem PZW Wrocław. - Obóz nie byłby możliwy, gdyby nie zarząd okręgu we Wrocławiu, sponsorzy, Rada Miasta i Gminy Wiązów oraz burmistrz Jerzy Krochmalny, który ufundował m.in. nagrody. Wszystkim, którzy pomogli w organizacji serdecznie dziękujemy – mówi Adam Kowalski. Organizator podkreśla, że tego rodzaju obóz wędkarski jest jedynym w województwie dolnośląskim.

cześ 8 lata 3 miesięcy

czeczenia

relly powiedziała :

Czy akwen Kalinowa jest przeznaczony do kąpieli?

Teoretycznie nie ale praktycznie tak :)

dst 9 lata 4 miesięcy

RE: Obozowali nad wodą

men powiedziała :

jevel powiedziała :
burmistrz ufundował nagrody, oczywiście z gminnej kasy,
no jasne przecież to taki szlachetny i hojny człowiek, tyle, że dla swoich

Powinniście się już przyzwyczaić że on hojny człowiek. Nie drogi, nie kanalizacja, nie szybki internet i strefa przemysłowa, ale zabawy, turnieje, biegi, mecze piłki w nocy. Przehulać wszystko, by śladu nie zostało. Pod koniec kadencji pomaluje się ratusz i przebrukuje rynek firmami kolesiostwa i śmiało do kolejnych wyborów.