ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Pisarz (w środku) z czytelnikami. Fot. GBP w Borowie

Co łączy historie kryminalne i muzykę? Czy warto iść za głosem serca? Przekonajcie się sami...

Borowska książnica jak magnes przyciąga pisarzy. Dlaczego? Nie wiem, ale wiem na pewno, że spotkania z nimi to niezwykle inspirujący czas. Tym razem na pytania Magdaleny Krzeszowskiej odpowiadał Maurycy Nowakowski, autor kryminałów i biografii muzycznych.

W czwartkowe popołudnie, 13 marca, czytelnicy mieli okazję posłuchać o jego twórczości i tym, co mu w duszy gra. Zwłaszcza jego najnowsza książka „Giselle” wzbudziła niemało emocji. Jej bohater zaczyna tracić słuch i zakłada zespół muzyczny. Kiedy okazuje się, że to nie choroba, a nieprzepracowane traumy są przyczyną wszelkich dolegliwości robi się jeszcze ciekawiej. Autor, który kocha muzykę, przyznał, że to nie kryminały, a właśnie takie historie są mu dużo bliższe.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także