Grozili toporkiem, żądając pieniędzy
Sprawca przyłożył do szyi pokrzywdzonego toporek i zażądał danych do logowania w aplikacji bankowej. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie zatrzymali już 33- i 27-latka, którzy dokonali rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Do zdarzenia doszło w ostatni weekend listopada. Wówczas funkcjonariusze strzelińskiej policji zostali powiadomieni, że w Żeleźniku 33-letni mieszkaniec padł ofiarą napadu rabunkowego.
- Jak wynikało z wstępnych ustaleń, sprawców było dwóch, obaj byli znani poszkodowanemu - wyjaśnia asp. szt. Aleksandra Bezrąk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. - Zażądali od niego pieniędzy, a gdy okazało się, że ich nie miał, zaczęli przeszukiwać jego telefon. Wtedy jeden ze sprawców przyłożył do szyi pokrzywdzonego toporek i zażądał danych do logowania w aplikacji bankowej, a następnie wykonania dla siebie przelewu na kwotę 1000 złotych.
Strzelińscy kryminalni natychmiast przystąpili do poszukiwań napastników. Nie było to łatwe, ponieważ obaj sprawcy mieli przeszłość kryminalną i ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. Mimo to, w kolejnych dniach, policji udało się skutecznie zatrzymać obu mężczyzn.
- Jak ustalono w toku czynności, oprócz rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, 33-latkowi przedstawiono zarzut popełnienia czynu z art. 245 kodeksu karnego. Groźbą bezprawną wywierał on wpływ na pokrzywdzonego, aby ten nie złożył zawiadomienia o przestępstwie - dodaje asp. szt. Aleksandra Bezrąk.
Wobec zatrzymanych Sąd Rejonowy w Strzelinie zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy.
- Za dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia sprawcom grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności. Ponadto, ponieważ jeden z nich działał w warunkach recydywy, jego wyrok może zostać zwiększony nawet o dodatkowe 10 lat pozbawienia wolności - podsumowuje rzeczniczka strzelińskiej policji.