Brutalna zbrodnia w Gębicach pod Strzelinem. 59-letni syn zamordował swoją matkę – staruszkę. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta miała połamane żebra, odmę płucną i siniaki na całym ciele. Sąd aresztował Olgierda D. na trzy miesiące.
Niedawno policję w Strzelinie zawiadomili sąsiedzi, że od kilku dni nie widzą sąsiadki. Wcześniej seniorka wychodziła na dwór, oglądała telewizor i nagle cisza. Seniorka też odwiedzała syna, który mieszka we Wrocławiu. W dniu 9 grudnia patrol pojechał sprawdzić, co dzieje się u 79-letniej kobiety.
- Na miejscu policjanci odkryli jej zwłoki. Na miejsce wezwano lekarza, prokuratora i grupę dochodzeniowo-śledczą. Dom był zamknięty, więc wykluczono włamanie lub napad rabunkowy. Zatrzymano syna kobiety, który przyznał się do pobicia matki – relacjonuje Joanna Demska, oficer prasowy strzelińskiej policji.
Pobita staruszka miała leżeć na podłodze przez kilka godzin. Następnie Olgierd D. miał przeciągnąć ją na materac znajdujący się w pokoju. Pozostawił matkę w pozycji siedzącej. Pod głowę włożył poduszkę, a resztę ciała przykrył kocem. Po pewnym czasie zaczął zmywać krew znajdującą się na podłodze i wrócił do Wrocławia. Medyk sądowy stwierdził, że 79-latka umierała w powolnej agonii. Do zabójstwa miało dojść kilka dni wcześniej.
- W trakcie kłótni Olgierd D. zadał matce wiele ciosów. Kobieta przewróciła się na podłogę w kuchni. Podejrzany w trakcie przesłuchania w prokuraturze odmówił składania zeznań. Do tej pory 59-latek nie był karany sądownie – informuje Karolina Stocka-Mycek, rzecznik wrocławskiej prokuratury okręgowej.
Mężczyzna mieszkał na stałe we Wrocławiu, ale według sąsiadów co pewien czas odwiedzał matkę. Strzeliński sąd wydał nakaz aresztowania Olgierd D. na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi od 10 lat więzienia do dożywania włącznie. Śledztwo jest w toku.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij