ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Czy nieudzielenie absolutorium może doprowadzić do odwołania zarządu? – Może, ale nie musi – mówi Norbert Raba, przewodniczący Rady Powiatu Strzelińskiego

Nie mam zaufania do starosty – mówi bez ogródek przewodniczący Rady Powiatu Strzelińskiego Norbert Raba. Dlaczego rada cofnęła część upoważnień zarządowi? Co dalej po nieudzieleniu absolutorium i czy sam przewodniczący Norbert Raba chciałby zostać starostą? Odpowiedzi na te pytania w wywiadzie.

Jest Pan członkiem Platformy Obywatelskiej. Czy to nie koliduje z aktualnym układem sił w powiecie?

– Nie. Koalicja Obywatelska to szerszy projekt niż sama Platforma Obywatelska. Tworzą ją osoby zrzeszone i niezależne. Nie widzę tu konfliktu. W Zarządzie Powiatu są ludzie, którzy nie należą do Platformy.

Jak wyglądają Pana relacje z szefem struktur powiatowych PO, Wojciechem Bochnakiem?

– To moja prywatna sprawa. Nie należy do obowiązków przewodniczącego rady utrzymywanie specjalnych relacji.

Czy brał Pan pod uwagę opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO) przy decyzji o nieudzieleniu absolutorium zarządowi?

– Oczywiście. Opinia RIO była pozytywna w kwestii wykonania budżetu, ale RIO ocenia jedynie aspekt finansowy, a nie celowość i gospodarność wydatków. To należy do kompetencji rady. Głosowanie nie było jednomyślne, ale podjęto decyzję o nieudzieleniu absolutorium zgodnie z wnioskiem komisji rewizyjnej.

Jakie były Pana osobiste powody podjęcia takiej decyzji?

– Głównym powodem było niewykonanie wydatków. Na koniec roku pozostało blisko 6 mln zł nadwyżki. Skoro brakuje pieniędzy na inwestycje czy remonty, to trudno zaakceptować sytuację, w której środki zostają niewykorzystane. Mówiłem też o nieakceptowanych przeze mnie decyzjach, takich jak przeniesienie Powiatowego Zarządu Dróg do Górca czy finansowanie Domu Książąt Brzeskich.

Pamięta Pan swoje budżety jako starosta? Radny Mariusz Majewski przypomniał na sesji, że niewykonanie wydatków było wówczas na większym poziomie niż w roku 2024.

– Przecież ja nie miałem swojego budżetu jako starosta, bo to był budżet całego zarządu powiatu, uchwalany przez radę i przez radę zaakceptowany.

Podczas sesji wspomniał Pan, że nie ma zaufania do starosty. Dlaczego?

– Relacje odbywają się głównie drogą pisemną i oficjalną. Ustalenia nie są dotrzymywane, np. zmiany do regulaminu organizacyjnego w związku z doprecyzowaniem statutu powiatu miały być gotowe w kwietniu, a jest czerwiec i nic się nie zmieniło. To podważa wzajemne zaufanie.

Rada ograniczyła upoważnienia Zarządu Powiatu m.in. do zaciągania kredytów na pokrycie występującego w ciągu roku przejściowego deficytu budżetu, dokonywania zmian budżetu w granicach działu niektórych wydatków, przesunięciu w ramach działu niektórych wydatków itd. Czy to nie utrudni działania zarządowi?

– Nie utrudni. Jeśli będą pilne decyzje, jesteśmy gotowi zwoływać sesje nadzwyczajne nawet w ciągu kilku dni. Decyzje inwestycyjne powinny zapadać w radzie lub na komisjach, a nie tylko w zarządzie.

Czy nieudzielenie absolutorium może doprowadzić do odwołania zarządu?

– Może, ale nie musi. Obecnie nie uczestniczę w rozmowach o odwołaniu zarządu.

Cały artykuł zamieściliśmy w 22 (1259) wydaniu papierowym Słowa Regionu.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


spajker.
szczury się gryzą.
Jak wyglądają Pana relacje z szefem struktur powiatowych PO, Wojciechem Bochnakiem?

– To moja prywatna sprawa. Nie należy do obowiązków przewodnicząceg o rady utrzymywanie specjalnych relacji.

miś koala i miś wojtek mają swój hymn na necie.


https://www.youtube.com/watch?v=V8aChlTNHII&list=RDV8aChlTNHII&start_radio=1


3
Kacper
Doktor Raba przeforsował zmiany w statucie powiatu i piekli się, że nie zostały jeszcze wprowadzone zmiany do regulaminu. Najwyraźniej nie jest w stanie zrozumieć, że zarząd powiatu został powołany do realizacji ważniejszych celów niż umacnianie jego pozycji. Raba narzeka, że zarząd komunikuje się z nim przy pomocy oficjalnych pism. A jak ma to wyglądać? Przychodzi doktor do starosty i mówi zrób to i to, tak i tak? A kto poniesie konsekwencje realizacji jego pomysłów? Oczywiście starosta. Bardzo dobrze się stało, że przeniesiono Powiatowy Zarządu Dróg do Górca, bo dzięki temu nikt im nie miesza i trwają remonty dróg w całym powiecie. Nie dać się Rabie, rok 2024 został zakończony na dużym plusie.
0
spajker.
kiedy patrzę na tą troskliwą bezinteresowną mądrą kompetentną twarz męczennika dźwigającgo ciężar 5cio cyfrowych pensji to tak jak bym samego tuska widział . no może samego machiavellego.
2
Kckfn
Ostatnio trwa jakas moda na wciskanie wszedzie kobiet, nawet prezydentem chciala byc kobieta... Skad ta moda? A na co to komu? Jak wiemy demokracja jest do kitu bo daje możliwość oddania glosu wszystkim, nawet tym którzy nie powinni.
1
spajker.
często mówi się ten a ten to 3,514zda a nie mężczyzna z własnym zdaniem. feministki podłapały temat i teraz polityczką będzie 3,5414zda z włąsnym srobem.
mają one cechę wspólną czyli kompetencje tak puste jak ich portfel i umysł zachłanny na podziw władzę i publiczne pieniądze.

1
cześ
Pi to 3,14... głąbie kapuściany!
0

Przeczytaj także