W Strzelinie rozegrały się sceny jak z filmu – z tą różnicą, że wszystko wydarzyło się naprawdę. Gdy w jednym z domów wybuchł pożar, los mieszkańców zależał od sekund. I właśnie wtedy, zupełnie przypadkowo, obok przechodził strażak. Po służbie, bez sprzętu, ale gotowy do działania.
Funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelinie, ogn. Marcin Walukiewicz, w czasie wolnym od pracy zauważył dym i ogień wydobywający się z jednego z budynków mieszkalnych w Pęczu w gminie Strzelin. Nie czekając ani chwili, zaalarmował służby ratunkowe i samodzielnie rozpoczął gaszenie pożaru przy użyciu dostępnych środków gaśniczych.
Dzięki jego błyskawicznej interwencji ogień udało się częściowo opanować jeszcze przed przyjazdem jednostek ratunkowych. Kluczowe okazało się również umożliwienie ewakuacji poszkodowanego mężczyzny z wnętrza płonącego budynku – ofiara z poparzeniami została przetransportowana do szpitala.
Postawa ogn. Walukiewicza pozwoliła nie tylko uratować ludzkie życie, ale też ograniczyć straty materialne. Gdyby nie jego natychmiastowa reakcja, skutki pożaru mogłyby być znacznie poważniejsze.
To przykład odwagi i oddania, który pokazuje, że strażakiem jest się nie tylko w mundurze. Taka postawa budzi podziw i zasługuje na najwyższe uznanie. Ogn. Marcin Walukiewicz swoją interwencją potwierdził sens strażackiego motta: „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek.”
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij