Z myślą o turystach powstały w ubiegłym roku tzw. trasy naturowe. Z estetycznych altan chętnie korzystają również mieszkańcy powiatu. Był jednak problem z wiatą w Kalinowej. Powstanie rowerowo-pieszych tras naturowych w naszym powiecie uatrakcyjniło nasz region.
Jednak już w kilka miesięcy po oddaniu ich do użytku pojawiły się problemy. Największy był w Kalinowej. Estetyczna wiata przewróciła się i korzystanie z niej zagrażało bezpieczeństwu turystów.
- Powiat strzeliński był stroną przy podpisywaniu umowy na budowę infrastruktury naturowych tras rowerowo-pieszych. Umowę tę podpisały również gminy biorące udział w projekcie. Po zakończeniu robót i odbiorze technicznym całości, obiekty i urządzenia zostały przekazane właściwym gminom. Zabrakło jednak formalnego kroku potwierdzającego ten fakt – powiedział Marek Warcholiński, starosta strzeliński.
Dopóki nie pojawiły się uszkodzenia, wszystko było w porządku. Ale z chwilą konieczności naprawy wiaty w Kalinowej wystąpił problem. Kto powinien to zrobić, a kto zapłacić? - W przypadku wiaty w Kalinowej pojawił się problem. Po zakończeniu projektu miała być podpisana szczegółowa umowa regulująca właśnie takie sporne przypadki. Porozumienie miało mówić o prawach i obowiązkach stron umowy, w tym też odpowiedzialności za powstałe uszkodzenia czy szkody. Podobnie jak ubezpieczenie elementów tras naturowych. Ale nie doszło do podpisania takiej umowy i stąd problem (umowę tę powinien przygotować i podpisać poprzedni zarząd powiatu – red.) – przyznał starosta
- Po rozmowach z Jerzym Krochmalnym, burmistrzem Wiązowa, zdecydowaliśmy się drogą cesji przekazać gminie Wiązów prawa i obowiązki wynikające z wcześniejszej umowy. Oczywiście, w części tras przebiegających przez tę gminę. Z informacji, jaką uzyskałem z Wiązowa, wynika, że gmina rozwiązała problem. Naprawa wiaty została zlecona osobie trzeciej, a kosztami zostanie obciążony wykonawca, czyli firma „Tri-bud”. Środki będą pochodziły z tzw. zabezpieczenia wykonania umowy – poinformował nas starosta.
Z rozmowy ze starosta dowiedzieliśmy się również, że podobną cesją zostaną objęte pozostałe elementy tras naturowych w innych gminach. Jest to szczególnie ważne w przypadku gminy Strzelin. Od kilku miesięcy uszkodzona jest tablica informacyjna obok marketu „Mrówka”, co widać na zdjęciu obok.
Jak tylko gmina Strzelin upora się z problemem, natychmiast poinformujemy o tym.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Już wiemy, kto zapłaci za naprawę
Wydano pieniądze na mapki i oznaczenia- jest tylko jeden problem, albo mapki są źle przygotowane albo ,,zniknęły'' drogi i ścieżki na nich oznaczone. Czy urzędnicy do kompetencji których należą między innymi drogi gruntowe, pofatygowali się choćby do sprawdzenia czy jeszcze te drogi istnieją. Pełno teraz buraków wśród prawdziwych rolników co pługiem objeżdżają nie tylko swoje pola. Czy jakiś burak zapłacił za odtworzenie takiej drogi? W Polsce toleruje się takie sytuacje bo przecież Państwowe to znaczy niczyje, totalny bez mózg. Pieniądze wydane, uroczystość była odfajkowane!