Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
Proszę się przedstawić.
- Nazywam się Aleksander Ziółkowski i z ziemią strzelińska jestem związany od urodzenia, z pięcioletnią przerwą na studia w Lublinie. Tutaj się urodziłem, tutaj założyłem rodzinę i mieszkam w Kuropatniku.
Swoją aktywność zawodową związałem z oświatą. Jestem nauczycielem, byłem dyrektorem szkoły w swojej rodzinnej miejscowości. Jestem również samorządowcem. Wyborcy powierzyli mi już po raz trzeci mandat radnego powiatowego. Po ubiegłorocznych wyborach wszedłem do zarządu powiatu i pełnię funkcję wicestarosty. W zarządzie powiatu byłem również w ubiegłej kadencji.
Dlaczego wybrał Pan Prawo i Sprawiedliwość?
- Jestem prawicowcem i rozumiem to dwojako. Po pierwsze jestem zwolennikiem tradycyjnego, opartego na chrześcijaństwie systemu wartości. Tylko w oparciu o nie można tworzyć dobre prawa. Z drugiej strony jestem zwolennikiem gospodarki wolnorynkowej, przeciwnikiem zbyt szczegółowych regulacji prawnych, ingerowania w coraz nowe dziedziny życia, np. drożdżówki w sklepiku szkolnym. W programie PiS obecne są oba te wątki, ten drugi niezbyt mocno akcentowany. Nie mniej ważne dla mnie jest również to, że w programie PiS duży nacisk kładzie się na rozwój tzw. Polski powiatowej, czyli małych i bardzo małych ośrodków leżących z dala od wielkich aglomeracji. Polska to nie tylko Warszawa, Kraków czy Wrocław, ale także Przeworno, Wiązów i Strzelin. Program PiS uwzględnia tę prawdę.
Co zdecydowało, że znalazł się Pan na liście wyborczej PiS?
- Jestem samorządowcem i aktywności na tym polu poświęcam wiele czasu. Nie tylko z tytułu pracy na stanowisku wicestarosty. Wcześniej, kiedy byłem radnym, było podobnie. Decyzja o startowaniu w wyborach parlamentarnych to efekt po części uczestnictwa w strukturach samorządów gminnego i powiatowego, a po części niezadowolenie z obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Przez ostatnie lata rosło we mnie rozczarowanie sposobem sprawowania rządów w Polsce i konsekwencjach takie stanu rzeczy dla Polaków. Uważam, że Polskę można zmienić na lepsze. Uważam, że PiS dla radę i dlatego startuję z listy tej partii.
Jakim będzie Pan posłem, o ile tak zdecydują wyborcy?
- Jeżeli wyborcy powierzą mi mandat posła, to będę przede wszystkim posłem, a nie lobbystą. Niektórzy kandydaci obiecują, że będą lobbować na rzecz regionu, z którego pochodzą. Uważam, że takie deklaracje to w większości puste przedwyborcze obietnice. Jako samorządowiec przekonałem się, że tutaj, w gminach, w powiatach takich jak strzeliński, potrzebne jest przede wszystkim dobrego prawa i sprawiedliwości. Chodzi o prawne usankcjonowanie równych szans dla aglomeracji i małych ośrodków, takich jak np. Strzelin. Najwięcej środków dzieli się w Warszawie, stolicach województw, i co najgorsze… w Warszawie, w stolicach województw pozostaje. Tym samym do powiatów, do gmin trafia relatywnie mało pieniędzy. Samorządom przybywa zadań, a nie przybywa środków na ich realizację.
Wśród kandydatów PiS, w okręgu krakowskim, jest Jarosław Gowin. Wcześniej minister sprawiedliwości w rządzie PO – PSL. Ten sam, który zlikwidował sąd w Strzelinie. Czy nie przeszkadza to Panu?
- Na listach PiS znajdują się przedstawiciele innych partii prawicowych. I z tej racji na liście znalazł się Jarosław Gowin. Jako radny powiatowy protestowałem przeciwko pomysłowi likwidacji Sądu Rejonowego w Strzelinie. Głosowałem za przyjęciem jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Sąd w naszym mieście powinien pozostać. Uważam, że minister Gowin popełnił błąd, likwidując sądy w kilkudziesięciu miastach powiatowych. Jednak w innych kwestiach mam poglądy zbieżne z poglądami Jarosława Gowina. Jestem przekonany, że były minister sprawiedliwości nie wróci już nigdy do tego pomysłu, a gdyby próbował, to PiS nie pozwoli mu na to.
Znalazł się Pan na 12 miejscu na liście wyborczej. Jak ocenia Pan w związku z tym swoje szanse?
- Członkiem PiS jestem od roku. Na wrocławskiej liście PiS jest wielu doświadczonych parlamentarzystów i samorządowców. Uważam, że patrząc na kandydatów z miejsc od drugiego, do końca listy, to jest to wyrównana stawka. Zachęcam wyborców, żeby rozglądali się za kandydatem, który najpełniej potrafi wyrażać ich poglądy, reprezentować ich w Sejmie, a nie sugerowali się tylko miejscem na liście. Stąd hasło, z którym idę do wyborów: Nie strzelaj – wybieraj. Swoją kampanię chcę skierować do konkretnych wyborców. Nie zakleję całego Strzelina i okolic plakatami czy banerami. Będę spotykał się z ludźmi, będę rozmawiał, będę słuchał, co im leży na duszy, czego oczekują od posła, na którego gotowi są oddać swój głos.
Dlaczego wyborcy mieliby oddać głos właśnie na Pana?
- Pełniąc różne funkcje, społeczne i zawodowe, nabrałem doświadczeń, większości negatywnych. Barierą ograniczającą ludzką aktywność na wielu polach jest fatalny system prawny. Nadmiar biurokracji w administracji, szkole, wymiarze sprawiedliwości, fatalna sytuacja służby zdrowia, zwłaszcza szpitali powiatowych, wynikają ze złej polityki bądź braku polityki państwa w tych dziedzinach. Chcę to zmienić. Moim atutem są również samodzielność myślenia i odwaga cywilna. Sądzę, że w sejmie powinny zasiadać również osoby obdarzone takimi cechami.
Na tej samej liście wyborczej znajduje się zarówno Pana nazwisko, jak i Jacka Augustyna. Obaj panowie zajmujecie dość odległe miejsce. Czy to dobrze?
- Odległe miejsce na liście nie przesądza o wyniku wyborów. Poza tym okręgiem wyborczym w wyborach do sejmu jest miasto Wrocław i 9 powiatów wokół niego, panu Jackowi życzę powodzenia, a wyborcy zdecydują, kto ma ich reprezentować.
Dziękuję za rozmowę.
Jacek Sobko
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
i co ? nie poszło ??? a już sie szykował do stolycy...oj , jaka szkoda ...taki mondry i ynteigentny....RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
meteor powiedziała : Nikt nie zrozumiał, że to żart?RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
Nikt Augustynowi głosów nie rozbije. Jeśli chodzi o pozycje na liście to Ziółkowski jest wyżej od Augustyna. Poza tym jest bardziej znany niż Augustyn. Ludzie Augustyna tylko głośniej krzyczą. Dobrze by było żeby wszedł którykolwie k. Dobrze, ze PIS wystawił z naszego rejonu 2 kandydatów. Ludzie maja wybór. A i tak liczy się to żeby jak najwięcej głosów oddać na PIS. I to rozumie Pan Ziółkowski i dobrze żeby ludzie Augustyna też zrozumieli. Augstyn nie wejdzie a tylko kopią członka swojej "drużyny". To świadczy o słabej dyplomacji.To wam chodzi o Pana Augustyna, czy o wygraną PIS w ogóle. Zastanówcie się. Nie widzę takich wpisów ze strony Pana Ziółkowskie go a jakiś hejter Augustyna cały czas kłapie .Śląsk Wrocław z Augustynem
strzelinianin powiedziała : Augustyn wczoraj dostał rekomendacje kibiców Śląska Wrocław!http://kibiceslaska.pl/pl/polska-wielka-czy-teoretyczna/RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
Z niczymRE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
link3 powiedziała : Twój przyszły poseł ;)RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
Na pytanie - Dlaczego wyborcy mieliby oddać głos właśnie na Pana? nasz kandydat (wice w starostwie) mówi coś o samodzielność myślenia i odwadze cywilnej!!! Czy to nie jest za mało? Logicznego myślenia, czytania ze zrozumieniem uczą już w szkołach podstawowych a odwagą cywilną musi wykazać się w dzisiejszych czasach każdy młody człowiek wchodzący w dorosłe życie!!! A gdzie konkrety, bo stwierdzenie o nadmiarze biurokracji min. w administracji, trudnościach służby zdrowia i złej polityki państwa jest co najmniej niedoprecyzowan e! To widzi i wie każdy kto umie logicznie myśleć! Program PIS zawiera wiele ciekawych propozycji i nie rozumien dlaczego pan o nich chocby nie wspomniał!RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
dr żiwago powiedziała : A kto to jest Augustyn?RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
ODWAGA CYWILNA powiedziała : Tylko Augustynowi głosy rozbije.RE: Z czym do wyborów idzie Aleksander Ziółkowski?
Odwaga cywilna jak mówi sam kandydat to faktyczny jego atut np. ostatnio wykazał się odwagą cywilną i zrezygnował z członkostwa w komisji konkursowej