Głosuje się na człowieka, nie na partię
Proszę się zaprezentować czytelnikom.
- Nazywam się Łukasz Krzysztofczyk, mam 29 lat i od urodzenia jestem mieszkańcem Strzelina. Jestem absolwentem Dolnośląskiej Szkoły Wyższej, gdzie studiowałem dziennikarstwo i komunikację społeczną o specjalności Public Relations. Na co dzień pracuję w Urzędzie Miasta i Gminy w Strzelinie na stanowisku podinspektora ds. profilaktyki uzależnień i współpracy z organizacjami pozarządowymi. Od ponad 3 lat prowadzę działalność charytatywną pod szyldem „Gramy o Życie”. Ponadto przewodniczę Powiatowej Społecznej Radzie Osób Niepełnosprawnych i jestem wiceprzewodniczącym Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przemocy w Rodzinie. Interesuję się psychologią, istotą relacji międzyludzkich, wolontariatem. Lubię też obejrzeć dobry film, posłuchać dobrej muzyki, przeczytać dobrą książkę.
Co, Pana zdaniem, należy zmienić obecnie w kraju? Jakie ma Pan pomysły na reformy w państwie?
- Moim oczkiem w głowie są osoby chore i cierpiące. Kiedy dwa lata temu wraz ze Stowarzyszeniem Gramy o Życie zbieraliśmy podpisy pod petycją o refundację leku Zavesca dla chorych na schorzenie Niemanna Picka, w tym również mieszkanki naszego powiatu, spotkałem się z pierwszymi oznakami absurdów w naszym państwie. Ówczesny Minister Zdrowia w odpowiedzi na apel ponad 1700 osób, które poparły naszą petycję, składając swój podpis, swoją odmowę uzasadnił zbyt małą liczbą osób chorujących na to schorzenie. Kolejnym argumentem przeciw refundacji, według ministra, jest wielkość tabletki, która dla osób cierpiących na Niemanna Picka stanowi zagrożenie zadławieniem. Nie zwrócono jednak uwagi na fakt, iż lek ma taką gramaturę, że można go podawać rozdrabniając, gdzie właśnie w takiej formie podawany jest w innych państwach. Jak wytłumaczyć osobie chorej, że w innych krajach ten lek jest dostępny jako refundowany, a w Polsce jest z tym problem? Chciałbym tym kwestiom przyjrzeć się bliżej z perspektywy posła.
Chętnie przyjrzałbym się również polskiej edukacji. Uważam, że szkolnictwo nie jest do końca ukierunkowane na specjalizowanie młodzieży w zawodach technicznych. Stolarz, murarz, brukarz, kucharz to tylko nieliczne zawody, na których zapotrzebowanie na rynku pracy jest duże. Dziś dla młodych liczą się profesje, które ładnie się nazywają, które wybierają znajomi itd. Niestety, zainteresowanie takimi kierunkami rozwoju jest znacznie większe niż oferty pracy w tym zawodzie. I tu napotykamy problem. Młody człowiek z wyższym wykształceniem pozostaje bez pracy. Osobną kwestią są płace, które coraz bardziej nie są adekwatne do zaangażowania, siły i poświęcenia, jakie wkładamy w wykonywane zadania. Wracając do szkolnictwa, życzyłbym sobie wprowadzenia już w szkołach podstawowych zajęć z udzielania pierwszej pomocy. Uważam, że podstawowa wiedza z zakresu chociażby numerów alarmowych czy zasad postępowania w różnego rodzaju sytuacjach zagrażających zdrowiu i życiu człowieka jest niezbędna i potrzebna, przy czym, jak pokazują doniesienia z Polski nawet użyteczna.
W mieście inni kandydaci aktywnie oklejają swoimi plakatami wiele miejsc. Pana plakaty są mniej widoczne. Jaki zatem ma Pan pomysł na kampanię?
- Uważam, że na poparcie pracuje się poprzez osiągnięcia. Oczywiście plakaty, ulotki, billboardy to nieodzowna część kampanii. Ja również takie posiadam, jednak wolę, żeby ludzie ze słupów ogłoszeniowych mogli wyczytać jaką ofertą dysponuje Ośrodek Kultury, gdzie mogą znaleźć pracę. Swoją ulotkę również dostosowałem do potrzeb osób, którym będę ją wręczał. Ulotka podzielona jest na trzy części. Pierwsza to tradycyjna, wizerunkowa z informacją o numerze na liście. Druga to przypomnienie o postępowaniu w trakcie resuscytacji u osób dorosłych, jak również dzieci i niemowląt. Ostatnią część każdy może odciąć i schować do portfela. Zawiera ona informacje o numerze do kontaktu w razie wypadku, zagubienia portfela, wyrażenia zgody na pobranie narządów po śmierci
Jest Pan związany z działalnością w Kościele. Zjednoczona Lewica, z której Pan startuje, ma w swoim programie wiele postulatów antykościelnych. Czy nie uważa Pan, że w tym przypadku zostaje podważona Pana wiarygodność jako kandydata?
- Jestem osobą wierzącą i praktykującą. Żaden start w wyborach, żadna partia polityczna tego nie zmieni. Jestem osobą samodzielnie myślącą i nie ze wszystkimi postulatami głoszonymi przez ugrupowanie, które reprezentuję, identyfikuję się i zgadzam. Wychodzę z założenia, że głosuje się na człowieka, nie na partię. Zagłosuj na człowieka, być może zmieni partię od środka! Swojej działalności kościelnej się nie wypierałem, nie wypieram i nigdy nie wyprę. Wręcz przeciwnie, ten okres ukształtował moją wrażliwość, i empatię względem osób potrzebujących. Zresztą do tej pory świetnie układa się współpraca między moim Stowarzyszeniem a Kościołem. W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować księdzu proboszczowi i wikarym pracującym w Strzelinie za okazana pomoc Stowarzyszeniu „Gramy o Życie”.
Generalnie mamy mało młodych ludzi w polityce. Dlaczego, Pana zdaniem, warto stawiać właśnie na młodsze pokolenie?
- Papież Jan Paweł II powiedział do młodzieży „Wy jesteście przyszłością świata”. Coś w tym jest. Kto ma głośno powiedzieć o sytuacji młodych na rynku pracy? Kto ma wyrazić zdanie o problemach młodych rodzin? Młodzi, wkraczając w dorosłe życie, na które składają się praca, edukacja, problemy zdrowotne, ogólna społeczna aktywność wyrabia sobie zdanie na temat sytuacji w Polsce. Zdanie, które jest niezwykle ważne w kształtowaniu polityki. Pomijam już świeże, nowoczesne spojrzenie. Skupiam się na głosie osób, które w naszym kraju chcą pracować, uczyć się, leczyć się i przede wszystkim godnie żyć.
Marek Rychlica
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Głosuje się na człowieka, nie na partię
Zdobyłem trzy głosy - cała rodzina nie dała się przekonać!RE: Głosuje się na człowieka, nie na partię
strzelinianin powiedziała : z komuną nie trzeba walczyć, bankrutuje i rozkłada się sama. nie już socjalizmu nominalnego w sejmie ale jest socjalizm praktyczny. wpełzł on w szeregi partii pis pod postacią rozdawnictwa pieniędzy, pod postacią skracania czasu pracy, w postaci dodruku pustych pieniędzy i pod postacią wspierania firm państwowych i walki z kułakami czyli przedsiębiorcam i prywatnymi.RE: Głosuje się na człowieka, nie na partię
Cytuj : No sorry ale to trochę dziwne , ze ktoś cierpiący jest czyimś oczkiem w głowie. Cytuj : - ma okazje przyjrzeć się edukacji gminnej i powiatowej . Trzeba się zacząć przyglądać edukacji wokół siebie. Polecam przyglądanie się poziomowi szkoły w Ludowie. Cytuj : Jak sie nie identyfikuję z programem partii to po co tam jestem? Bo jest kasa i praca? Wtedy się zmienia partię albo zakłada swoją. Dla mnie to obłuda.RE: Głosuje się na człowieka, nie na partię
W kontekście klęski wyborczej lewicy,można smiało powiedziedzieć, że gdyby głupota SLD-owskich decydentów potrafiła latać, to dziś oglądaliby oni Strzelin z lotu ptaka.Głos !
Jakie głosy to przecież tragedia !!!!To nie są wybory go jednonandatowe
Pan Krzysztowczyk. pomylił wybory do sejmu z wyborami do rady gminy. Właśnie że w tych wyborach głosuje się na partie. Pan oczywiście szans nie ma, więc każdy głos na Pana wspiera partie , która jest antychrześcijań ska, jest za aborcją, in vitro i adopcią dzieci przez homoseksualistów.Jakie ma znaczenie że Pan nie zgadza się z wszystkimi postulatami partii z której Pan startuje. Bezkrytycznie zbiera Pan dla nich głosy, bo przecież nie dla siebie.To się nazywa shizofrenia."A mowa wasza ma być prosta: tak, tak, nie , nie"RE: Głosuje się na człowieka, nie na partię
Nie traćcie ducha, lewica was wy... wysłuchaRE: Głosuje się na człowieka, nie na partię
Chciałem coś napisać - ale niestety stwierdzam, że nie ma o kim!RE: Głosuje się na człowieka, nie na partię
chcę aby ludzie byli młodzi zdrowi bezpieczni i bogaci. osobom starym państwo rozda laski, młodym matkom państwo rozda papmersy, uczniom państwo rozda darmowe podręczniki. aby to sfinansować państwo podniesie podatek vat i tym sposobem osoba starsza młoda matka i uczeń dostaną drobiazg ale w sposób trwały będą pruci wyższymi cenami w spożywczaku z uwagi na podwyżke vat. państwo przykręci też śrubę przedsiębiorcom ( tylko polskim) aby ci zamknęli ledwo dyszące firmy i uciekli do pracy fizycznej za granicę albo weszli w szarą strefę. aha jeszcze państwo dorzuci coś do monaru i dla uchodźców bo są to ludzie wykluczeni.