Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
Są to Pani już szóste wybory – wcześniej były trzy samorządowe, jedne parlamentarne i jedne do Europarlamentu. Te najwyższego szczebla były przegrane. Tym razem się uda?
– Cóż, staram się, żeby się udało. Mam duże doświadczenie w administracji, które, jak uważam, kwalifikuje mnie do zajęcia się tworzeniem prawa. Na pewno mam jeszcze siły i jak zawsze powtarzam: „Młodzi biegną szybko, ale my znamy drogę”.
Dlaczego akurat tym razem ma się Pani udać?
– Wydaje mi się, że wojenka na scenie politycznej już zmęczyła ludzi. Polskie Stronnictwo Ludowe jest partią spokojną. Jest szereg rzeczy, które udało się zrobić. Wystarczy spojrzeć na działania Ministerstwa Pracy, pana ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza, którego bardzo szanuję. Te rzeczy udało się nie tylko PSL, ale ogólnie koalicji. Dlatego wyjątkowo zdenerwowała mnie wypowiedź Pana Prezydenta, który po objęciu stanowiska powiedział, że Polska jest w ruinie. Jak można było tak powiedzieć? Oczywiście, jest wiele do zrobienia, ale to wszystko można spokojnie w porozumieniu robić, nie narażając społeczeństwa na awantury i krzyki polityczne. Jest teraz taki nieładny moment wyborów, gdzie każdy każdemu usiłuje udowodnić, że źle zrobił i że oni zrobią to lepiej. Gdyby odciąć kwestie ideologiczne i światopoglądowe, to okazałoby się, że wszystkie partie mają praktycznie ten sam program.
Wspomniała Pani, że każdy każdemu próbuje coś udowodnić. Czy uważa Pani, że w powiecie strzelińskim kampania jest również za ostra?
– Moim zdaniem, brzydko wygląda ta akcja plakatowa i kłótnie o drobne sprawy. Gdybym nawet oblepiła świat sobą i przebiegła kulę ziemską to i tak jeśli ktoś mnie nie zna i nie zna mojej pracy, to na mnie nie zagłosuje. Przede wszystkim każdy z kandydatów powinien być testowany na empatię. Bardzo ważną sprawą jest, by wczuć się w drugiego człowieka i słuchać go, a potem starać się mu pomóc. Ja całe życie tak robiłam. Po prostu lubię ludzi.
Dlaczego mieszkańcy powiatu powinni na Panią głosować?
– Dlatego, że jestem taka sama jak oni, irytują mnie bezmyślność, niegospodarność i opieszałość. Martwią mnie wojna za wschodnią granicą, kataklizmy pogodowe, dilerzy narkotyków, nierówności w dostępie do dóbr cywilizacyjnych. Skoro mam wiedzę, umiejętności i siły, skoro mam ludzi chcących mnie wspierać, to czy mam prawo powiedzieć: to mnie nie dotyczy? Nie. Mówię: wiecie, jak pracuję i jaka jestem. Jeśli uznacie, że dzięki mojej pracy mogli Państwo czuć się bezpieczniej i tych powodów do irytacji i zmartwień będzie mniej, dajcie mi swój głos. Ja się nie zmieniam.
Jakie działania podczas Pani kadencji dotyczyły Strzelina?
– Od 47 lat mieszkam w Strzelinie. Zawsze w działalności publicznej sprawy mojego miasta były dla mnie na pierwszym miejscu. Nie lubię przepychanek w stylu kto więcej zrobił dla Strzelina, choć czas wyborów temu sprzyja. Znam problemy naszego powiatu , gdzie się znajdują. W zakresie moich kompetencji starałam się bezpośrednio je rozwiązywać, w szczególności takie jak drogi czy problemy zdrowia. Proszę sobie wyobrazić, że moje pierwsze wnioski w sejmiku dotyczyły drogi nr 395. Jednak konkretnych obiecanek nie robię w trakcie kampanii.
Dlatego w pewnym sensie te Jednomandatowe Okręgi Wyborcze są dobre pod tym względem, że głosuje się na człowieka, którego się zna i który zna lokalne problemy.
Czyli jest Pani za JOW-ami?
– W zasadzie tak.
Pani hasło wyborcze brzmi: „Ja się nie zmieniam”. Jednak śledząc Pani historię, dość często zmieniała Pani partie. Najpierw był SLD-UP-PLD, później SLD, później wybory parlamentarne z ramienia PiS, a teraz PSL.
– Nie, nigdy nie zmieniałam partii, cały czas mam te same poglądy i konsekwentnie je realizuję.
Gdy pracowałam w Ośrodku Doradztwa Rolniczego, najbliżej poglądowo było mi do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Ówczesny wicepremier i minister rolnictwa Roman Jagieliński poprosił mnie o start z list SLD-UP-PLD. To był pierwszy start w wyborach do sejmiku województwa, czego konsekwencją było otrzymanie mandatu . Potem kandydowanie z ramienia PiS- również z sukcesem. W obecnej kadencji startowałam z list PSL. Polskie Stronnictwo Ludowe jest partią ze 120-letnią tradycją, której program odpowiada mojej ideologii i, co ważne, służy ludziom.
Podsumowując, które programy PSL chciałaby Pani najbardziej wprowadzić w życie?
Chciałabym, aby partia służyła ludziom i człowiek był w centrum jej zainteresowania, z poszanowaniem wartości tradycyjnie wpisanych w naszą państwowość. Dla mnie najważniejsza jest rodzina i jej problemy. Ważnym zadaniem jest również wspieranie małej i średniej przedsiębiorczości.
Jaki wynik by Panią usatysfakcjonował?
Satysfakcjonowałby mnie oczywiście mandat, ponieważ włożyłam w to bardzo dużo pracy. A co będzie, to wola wyborców. Byleby poszli do wyborów. Jednak Dolny Śląsk jest bardzo trudny dla PSL. Jak dotąd posłem stąd był w 2001 roku Janusz Dobrosz.
Mateusz Chamuczyński
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
Ludzie mi ufają. Cały czas przychodzą do mnie mówiąc: „nie zawiedź mnie znowu”.Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
qwerty powiedziała : Chłopy mają dłużej zapieraaćdo qwerty
Skąd posiadasz takie wiadomości,że Kaczyński nigdy uczciwie nie pracował? Z TVN-cała prawda całą dobę? Może jednak wykażesz się informacjami z innych żródeł lub udowodnisz jego nieuczciwość?RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
qwerty powiedziała : Rożnica polega na tym, że Kaczyński wygrywa wszystkie wybory do sejmu, a Mańkowska na odwrót. Prezes jest politykiem i jego formacja wygrała a pani Mańkowska według mnie NICZYM się dla Strzelina nie zasłużyła. I o jej jakichkolwiek zasługach nie słyszałem.RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
Dst 001 powiedziała : No to prezes Kaczyński tym bardziej na emeryturę powinien się udać. Tyle, że ten gość nigdy uczciwie nie pracował.RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
obserwator powiedziała : to była wiekowa pani z młodzieńczym parciem na władzę i na pieniądze.RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
SBB powiedziała : No i nie ma mandatu. Kolejny raz społeczeństwo pokazało tej pani, ze jej nie chce. Czas ma emeryturę??? Rzeczywiście na plakatach była inna twarz niż w gazecie. Kto więc startował? pani Mańkowska czy ktoś młodszy?RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
....,, powiedziała : Taki sam szuja jak i ta pani!. W normalnym kraju nikt by o nich nigdy nie usłyszał.RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
A mnie uderza w oczy moje jakieś dziwne przekształcenie wizerunkowe, z plakatów wyborczych spoziera Pani sprzed lat 15 a tutaj na zdjęciu pomarszczona 70 letnia staruszka. Gdzie ty babciu wstydząca się swego wieku się pchasz?RE: Wszystkie partie mają praktycznie ten sam program
A może warto wziąć przykład z Cimoszewicza i odejśc z polityki. A swoje doświadczenie wykorzystać doradzając tym mniej doświadczonym ?