Zarzuty, unieważnienie i zamieszanie
Wiosną bieżącego roku zwolniono dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Strzelinie Leszka Jędrzejczuka. Jego obowiązki przejął Zdzisław Ziąber, który był zastępcą. Na początku lipca zarząd powiatu ogłosił konkurs na nowego dyrektora jednostki. Zgłosiło się pięcioro kandydatów. Do kolejnego etapu zakwalifikowało się czterech (jedna osoba nie spełniała wymogów formalnych). Gdy wydawało się, że szybko zostanie wyłoniony następca, sprawy zaczęły się ślimaczyć. Wówczas opóźnienia, jak tłumaczył starosta strzeliński Marek Warcholiński, wynikały z okresu urlopowego i choroby jednego z członków komisji konkursowej. W międzyczasie pojawiły się zarzuty o brak obiektywizmu tejże komisji. Jakby tego było mało z funkcji przewodniczącego komisji konkursowego zrezygnował wicestarosta Aleksander Ziółkowski. Pod koniec października starosta podjął decyzję o unieważnieniu konkursu. Mijają kolejne miesiące, a dyrektora PZD jak nie było, tak nie ma. O tej sprawie rozmawialiśmy ze starostą strzelińskim. – Podjąłem decyzję o unieważnieniu konkursu po pierwszym etapie, mając na uwadze kilka okoliczności – zaczyna Marek Warcholiński. – Wokół konkursu pojawiło się dużo domniemań i niepotrzebnej złej atmosfery. Warto dodać, że ogłaszając konkurs zarząd opierał się na opracowanych warunkach, które były praktykowane wcześniej. Kryteria podstawowe były więc takie same jak przy poprzednim konkursie na te stanowisko. Nie możemy sobie pozwolić na zarzuty o brak obiektywizmu. Zarząd podjął więc decyzję, iż należy doprecyzować warunki konkursu tak, aby wyłonienie najlepszego kandydata nie budziło żadnych wątpliwości i podejrzeń – dodaje. Od unieważnienia konkursu minął już ponad miesiąc. Na stronie Biuletynu Informacji Publicznej próżno jednak szukać ogłoszenia o naborze na to stanowisko. Dlaczego tak długo trwa precyzowanie warunków konkursu? – W ostatnich tygodniach pracowaliśmy nad projektowaniem budżetu. Pracujemy również nad harmonogramem w sprawie szpitala. Te kwestie były priorytetowe i na nich musieliśmy się skupić. Nie bez znaczenia są także oszczędności wynikające z pokrycia kosztów płac jednego stanowiska kierowniczego, a nie dwóch. Na pewno prace dotyczące zmiany warunków postępowania konkursowego na stanowisko dyrektora PZD rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu (grudniu). Chcę również podkreślić, że obecnie obowiązki dyrektora PZD pełni Zdzisław Ziąber, a jednostka na bieżąco realizuje zadania – przekonuje. Starosta nie był w stanie podać konkretnej daty ogłoszenia ponownego konkursu. Zapytaliśmy również o to, które konkretnie zapisy warunków mają zostać sprecyzowane? – Aby rozmawiać o konkretach musimy poczekać. Jak już zostaną opracowane kryteria będziemy mogli je porównać do poprzednich – tłumaczy. Starosta dodał także, że ze względu na dodatkowe koszty obecnie zarząd nie podjął decyzji, aby następne postępowanie konkursowe na dyrektora PZD przeprowadziła firma zewnętrzna.
***
Niewątpliwie zamieszanie z wyborem nowego dyrektora sprzyja pojawianiu się różnych domniemań. Miejmy nadzieję, że konkurs na dyrektora PZD zostanie w końcu ogłoszony a wyłoniony następca Leszka Jędrzejczuka nie będzie wzbudzał żadnych wątpliwości i poznamy go w przyszłym lub kolejnym roku...
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Czy dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg jest potrzebny?
Co Wy znowu z tym konkursem ?RE: Zarzuty, unieważnienie i zamieszanie
hehehe powiedziała : No co ty wygadujesz! O tym będzie decydował TK pod kierownictwem P. Rzeplińskiego!RE: Zarzuty, unieważnienie i zamieszanie
Teraz nie potrzebne będą konkursy. PIS je właśnie likwiduje. Będzie się przyjmowało na zasadach kompetencji (czytaj znajomości). Największe szanse będzie mieć rodzina i znajomi.RE: Zarzuty, unieważnienie i zamieszanie
Przecież to co gada ten śmieszny gość to ściema! Okazało się, że 2 kandydatów z 2 partii koalicyjnych startuje na 1 wolne miejsce, no i... ni jak żaden nie chciał zrezygnować z łatwej pracy i przyjemnego szmalu, to konkurs trzeba było odwołać. Stąd też cała ta bajeczka powyżej. Na marginesie to co gada Warcholiński dyskredytuje go i ośmiesza, a także pokazuje, że nie może pełnić takiej funkcji jak starosta. Pytanie czy on w ogóle może pełnić jakąkolwiek funkcję związaną z zarządzaniem, skoro nie potrafi prowadzić 2 spraw jednocześnie, że nawet z prostym naborem do pracy sobie nie poradził....? Ale, ale, na dopełnienie tej pięknej bajeczki trzeba dopowiedzieć koniec - oto znalazło się już miejsce dla 2 z kandydatów, bo Warcholiński zrobił, to co mu kazano i zwolnił Dobucką z Sekretarza Powiatu, tym samym pogodził 2 zwaśnione obozy. Teraz pewnie myśli, że już mu nikt nie fiknie, oj błogi spokój idioty...Czy dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg jest potrzebny?
Proponuję realizować w 2016 roku to, co dotychczas realizuje PZD, bez dyrektora. Ważniejszy dla Starosty i Rady Powiatu Strzelińskiego jest ,,nowy dyrektor'' czytaj kasa dla swojego, czy Strzelińskie Centrum Medyczne, czyli szpital. Na stołek kasa jest. Na szpital kasy, miesiąc w miesiąc nie ma. Nie ma co, proponuję obniżkę diet radnych i Zarządu Powiatu Strzelińskiego o 50 %. Szanowni Wybrańcy Powiatu, zaczynajcie od siebie.