Obrady prowadziła przewodnicząca komisji Magdalena Krupa. W posiedzeniu uczestniczył także prezes SCM Jarosław Sołowiej, który mówił o gigantycznym zobowiązaniu, wynoszącym 9 ml zł. - W tak trudnej sytuacji szpital utrzymuje się dzięki wsparciu powiatu - podkreślał. Obradujący skupili się także na możliwościach oraz szansach rozwoju szpitala. Prezes Sołowiej tłumaczył paradoks, z jakim mamy do czynienia na oddziale położniczym. Z dotychczasowych danych wynika bowiem, że szpital w Strzelinie posiada jeden z najlepszych oddziałów położniczych w regionie. Niestety, liczba pacjentek (klientek) w ubiegłych latach spadła o jedną trzecią. Może mieć to związek ze złym obrazem placówki w mediach regionalnych oraz ogólną oceną szpitala wśród mieszkańców. Mniejsza ilość wspomnianych pacjentek paradoksalnie sprawiła, że kontakt i opieka medyczna jest jeszcze lepsza niż kiedyś. Podając przykład, prezes strzelińskiej placówki porównał warunki porodów w mocno przeciążonych szpitalach wrocławskich do warunków w Strzelinie. Zwrócił uwagę na szczególną jakość i komfort, jaki ma do zaoferowania nasza placówka. Dzięki mniejszym kosztom utrzymania i redukcji etatów, zbilansowaniu umów, realizuje plan wychodzenia z kryzysu, w jakim się znalazł. Na pierwszą połowę 2016 roku zostały już podpisane umowy w wysokości prawie 6,5 ml zł. Prezes SCM wspomniał o podwyżkach dla pielęgniarek w wysokości 800 zł brutto, wynegocjowanych z NFZ. Niestety, konieczna były także redukcja zatrudnienia wśród personelu. Obecny rząd planuje daleko idące zmiany w systemie opieki zdrowotnej, między innymi likwidację NFZ. Jednak można się spodziewać, kontrakty na obecnym poziomie będą realizowane do połowy przyszłego roku.
Szpitalny paradoks
Obrady prowadziła przewodnicząca komisji Magdalena Krupa. W posiedzeniu uczestniczył także prezes SCM Jarosław Sołowiej, który mówił o gigantycznym zobowiązaniu, wynoszącym 9 ml zł. - W tak trudnej sytuacji szpital utrzymuje się dzięki wsparciu powiatu - podkreślał. Obradujący skupili się także na możliwościach oraz szansach rozwoju szpitala. Prezes Sołowiej tłumaczył paradoks, z jakim mamy do czynienia na oddziale położniczym. Z dotychczasowych danych wynika bowiem, że szpital w Strzelinie posiada jeden z najlepszych oddziałów położniczych w regionie. Niestety, liczba pacjentek (klientek) w ubiegłych latach spadła o jedną trzecią. Może mieć to związek ze złym obrazem placówki w mediach regionalnych oraz ogólną oceną szpitala wśród mieszkańców. Mniejsza ilość wspomnianych pacjentek paradoksalnie sprawiła, że kontakt i opieka medyczna jest jeszcze lepsza niż kiedyś. Podając przykład, prezes strzelińskiej placówki porównał warunki porodów w mocno przeciążonych szpitalach wrocławskich do warunków w Strzelinie. Zwrócił uwagę na szczególną jakość i komfort, jaki ma do zaoferowania nasza placówka. Dzięki mniejszym kosztom utrzymania i redukcji etatów, zbilansowaniu umów, realizuje plan wychodzenia z kryzysu, w jakim się znalazł. Na pierwszą połowę 2016 roku zostały już podpisane umowy w wysokości prawie 6,5 ml zł. Prezes SCM wspomniał o podwyżkach dla pielęgniarek w wysokości 800 zł brutto, wynegocjowanych z NFZ. Niestety, konieczna były także redukcja zatrudnienia wśród personelu. Obecny rząd planuje daleko idące zmiany w systemie opieki zdrowotnej, między innymi likwidację NFZ. Jednak można się spodziewać, kontrakty na obecnym poziomie będą realizowane do połowy przyszłego roku.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Jest więcej takich
Titi jak krytykujesz to wszystkich a w tym szpitalu są jeszcze inne osoby z administracji, które przychodzą od lat na godzinę jaką chcą...RE: Szpitalny paradoks
Co za bzdury. Ten facet nie wie o czym mówi. Może jak bedzie przebywał w szpitalu i zacznie przychodzić do pracy to bedzie wiedział o czym mówi.