Zacznijmy od kontekstu ogólnopolskiego. W kraju jest bardzo dużo zachorowań na grypę. A jak to wygląda na terenie miasta i gminy Strzelin?
- Niestety, grypa ma się u nas genialnie. Obecnie największa liczba zachorowań jest wśród dzieci. Sporo przypadków odnotowujemy też u ludzi w wieku 30 – 50 lat. Dobra informacja jest taka, że w tych statystykach nie ma zbyt wielu osób starszych. Jak twierdzą lekarze, to właśnie u seniorów przede wszyskim ta choroba może dokonać spustoszenia w organizmach.
Na chwilę obecną nie ma jakiegoś optymistycznego „światełka w tunelu” w kwestii spadku zachorowań?
- Nie. Te statystyki wciąż wzrastają. W okresie poświątecznym odnotowaliśmy mnóstwo zachorowań na grypę, jak wcześniej wspomniałem, wśród dzieci. Możemy mówić wręcz o jakiejś pladze. Najmłodsi chorują na potęgę. Średnio dziennie przyjmujemy około 40 – 50 małych pacjentów.
I pewnie w takiej sytuacji trudno dostać się do pediatry...
- Wiem, że rodzice mają do nas czasami pretensje o to, że na wizytę lekarską trzeba długo czekać. A my naprawdę nie mamy możliwości szybkiego przyjęcia tak dużej ilości pacjentów. Pracuje trzech pediatrów. W związku z trudną sytuacją wspierają ich interniści. Dwunastolatków, trzynastolatków czy czternastolatków często przyjmują lekarze dla dorosłych, żeby było szybciej. Niestety, mimo to nadal są kolejki, bo grypa szaleje.
Można się jeszcze zaszczepić przeciwko grypie?
- Tak, można. Moim zdaniem, warto to zrobić, gdyż sezon grypowy potrwa do przełomu marca i kwietnia. W naszym ośrodku wcześniej zaszczepiliśmy seniorów w ramach akcji profilaktycznej gminy Strzelin, którą organizujemy z powodzeniem od kilku lat. Efekt jest, bo jak wcześniej wspomniałem w statystykach, nie mamy zbyt wielu zachorowań w tej grupie wiekowej. Bezpłatne szczepionki u nas się skończyły. Jednak każdy chętny może kupić preparat w aptece, a następnie przyjść do nas na zastrzyk.
Zmieńmy temat. Za nami 2022 rok. Zawsze w styczniu przychodzi czas na podsumowania. Moje pytanie będzie dotyczyło statystyki. Ilu pacjentów łącznie przyjęliście w minionym roku?
- To są dziesiątki tysięcy pacjentów. Obliczyliśmy, że dziennie nasz ośrodek odwiedzało około 500 osób. Mam tutaj na myśli wizyty u lekarzy POZ, specjalistów, w pracowni rentgenowskiej, laboratorium, rejestracji... Pamiętajmy, że placówka jest czynna od poniedziałku do piątku. Dodam, iż do samej przychodni POZ w minionym roku było zapisanych blisko 10 tysięcy pacjentów.
Ilu lekarzy zatrudniał strzeliński ośrodek zdrowia w minionym roku?
- Około 40.
Na ten temat pisaliśmy w 1 (1139) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały wywiad przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
Komentarze
Cytuję ONA:
O widzę że pani zaszczepiona, kilkoma dawkami
Cytuję Cześ:
Stul pysk chamie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytuję Taa:
Takich mi nie żal!!!
500 osób dzienne z czego 450 po eksperymentalnej szprycy którzy na własne życzenie zresetowali sobie układ odpornościowy
Cytuję spajker.:
Dobrze powiedziane, wszak poseł Norbert R. jest z zawodu dyrektorem
Niestety, grypa ma się u nas genialnie. rzekł prof medycyny norbert r.
jak do tego budynku przychodzi 500 osób dziennie to nic dziwnego że grypa ma sie genialnie. nie masz grypy? przyjdź do zozu. zarazisz sie już na wejściu i zapomnisz o bólu łokcia z którym przyszedłeś do zozu.
profesor medycyny norbert r. niech mi podpowie jak odwyknać od palenia tytoniu i jak pozbyć sie 100 kg nadwagi. z grypą sam sobie poradzę.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.