W toku wykonywanych czynności, w związku z odmową podania swoich danych osobowych przez uczestniczkę libacji, na miejscu wykonano materiały celem sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu.
Trzy dni później policjanci Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego zostali zadysponowani do interwencji domowej zgłoszonej w Strzelinie pod tym samym adresem przy ul. Ząbkowickiej. W toku wykonywanych czynności ustalono, że w trakcie libacji alkoholowej właściciel mieszkania pokłócił się z zaproszoną uprzednio kobietą, a awantura zakłócała mieszkańcom budynku spoczynek nocny.
Komentarze
Cytuję spajker.:
Hehhe, dobre, ale niestety na takie szaleństwa to ich nie stać ;)
Żadna z tych osób nie bierze kasy z GOPSu :)
a kto komu zabroni się od czasu do czasu pobawić :)
Cytuję Wiola:
no ale oni piją z głową. słyszałem ich rozterki w spożywczaku. stojąc w kolejce spierali się, no to jedno czy dwa? nieeee jedno, no ale może dwa? nieeee po co dwa, bez szaństw. przyszła ich kolejka i sprzedawczyni pyta co podać? poproszę dwie skrzynki wódki i jedno piwo!!
Cytuję Wiola:
W sumie bez przesady - umarłemu się nie zdarzy... na pewno nie "szaleją" non stop tylko od czasu do czasu ;)
Cytuję Strzelinianka:
O 7 rano to już można! Nawet seks uprawiać
Można pić ,ale z głową . A nie wszystkich pijaków ściągać do mieszkania . Dwa trupki wynieśli z tego mieszkania . Co jeszcze musi się stać . Meble lecą ,biją się ,walą w ścianę a stropy drewniane . Więc jak ktoś chce zobaczyć jak to jest to zapraszam na jedną noc i zobaczymy ,czy wytrzymacie!!!
To pewnie na Ząbkowickiej 52 tam są tacy co im wszystko przeszkadza nawet że o 7 rano drzewo ścinają
Patologia jest wszędzie! Ale jak ci gościu przeszkadza to zmień miejsce zamieszkania!!! Jak mnie wkórwia pies sąsiada to mam go zabić? Znacz się psa
Bardzo ciekawy artykuł,chyba go sobie wydrukuje. Już wiem , podzielę się że znajomymi. Zapewne też przeczytają ze zaciekawieniem.
dobre. byli hałaśliwi i pili alkohol. gdyby pili maślankę to donosiciel też by wzywał policję? na ząbkowickiej ciszę nocna i ciszę dzienna zakłócają hałaśliwe wielkie ciągniki , które niszczą jezdnię wożąc tony buraków w dzień i w noc. cukrownia zasmradza zgnilizną cała okolicę i nic tylko sie napić aby nie zejsć ze smrodu cukrownianej zgnilizny i co? i nic. nie ma przepisów na dolegliwści smrodowe całoroczne ale są przepisy na jednego pijaka. donosiciele i policja to są wielcy ludzie fo małych spraw.
smrodząca całorocznie cukrownia kupiła strzelińskiej straży miejskiej radiowóz. oczywiście to nie jest łapówka bo sama policja i władze miasta fotografowały sie na tle tego samochodziku. łapówkarstwo cukrowni??? brednie. domy się trzęsą od przejazdu cukrownianych ciężarówek? nie ma na to norm. nie ma zgłoszenia na policję. jak jest zgłoszenie to bcp a domy i psychika idą w ruinę. zdaniem policji na legalu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.