Kibicują w Willingen już od 12 lat
Skoki narciarskie w Willingen, które trwały od piątku do niedzieli, 15-17 lutego br., to trzydniowe święto dla wszystkich kibiców. Wraz z grupą znajomych uczestniczył w nich strzelinianin Mariusz Mazurek. Wyjazd do Willingen planowali już dużo wcześniej. Bilety na tę imprezę kupili na początku grudnia 2018 r. Ze względu na duże zainteresowanie tym wydarzeniem, kupienie biletów w późniejszym czasie jest prawie niemożliwe.
Jak opowiedział nasz rozmówca, do Niemiec wyruszyli już w czwartek, 14 lutego. W piątek zaczynał się tam konkurs drużynowy, w którym sukces odniosła polska drużyna. W tym roku towarzyszyli mu znajomi ze Strzelina i okolic (Bierzyna, Grzegorzowa i Księginic Wielkich).
- Każdego roku jest nas coraz więcej i każdy wraca tutaj z miłą chęcią. Nieprzerwanie, od 12 lat jesteśmy obecni na zawodach, które odbywają się w Willingen. Mieliśmy okazję oglądać tutaj skoki Adama Małysza. Jest to jedna z większych imprez, które odbywają się w ciągu roku w tej okolicy. Zaledwie 15 km od Willingen, w miejscowości Oberschledorn, mieszka nasza rodzina, u której się zatrzymujemy – powiedział Mariusz Mazurek.
Według niego, każdy, kto był w Willingen, może potwierdzić, że łatwo poczuć się tam jak w Polsce. Prawie cały obszar skoczni jest zapełniony przez polskich kibiców. Każdego roku przyjeżdża ich do Willingen bardzo dużo i z roku na rok jest coraz więcej.
- Gdy skacze polski skoczek, cała skocznia robi się biało-czerwona z polskich flag i rozbrzmiewa tysiącami głosów. Najwspanialszym uczuciem, jakiego można tutaj doznać, jest usłyszeć polski hymn na niemieckiej ziemi. Mieliśmy okazję usłyszeć go w tym roku w piątek podczas wygranego przez naszych skoczków konkursu drużynowego –dodał.
Wspomniał, że każdego roku niemieccy kibice i organizatorzy bardzo mile witają Polaków na zawodach i bawią się razem z nimi. Również polscy skoczkowie cieszą się tam dużym uznaniem. Dzięki wyróżniającemu się ubiorowi, grupę strzelińskich kibiców wielokrotnie można było zobaczyć w telewizji podczas nadawanej transmisji skoków oraz w wydaniu „Faktów”. - Na skoczni panuje niesamowita atmosfera. Za rok na pewno też tutaj będziemy – podsumował strzelinianin.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Kibicują w Willingen już od 12 lat
Super. Pozdrowienia dla Jarka:)