Świetlicę otwarto z wielką pompą, jednak pierwszą wynajmującą osobę czekało niemiłe zaskoczenie w postaci niesprawnego sprzętu. Niemal całą uroczystość mieszkanka musiała przygotować w domu, a urzędnicy milczą. Poszkodowana kobieta uważa, że powinna zostać poinformowana o wszelkich niedoskonałościach.W czerwcu br. mieszkanka Wiązowa postanowiła wynająć świetlicę w Jaworowie w celu zorganizowania rodzinnej uroczystości. Jak tłumaczy Katarzyna Olszewska, najważniejszymi formalnościami zajęła się już miesiąc przed otwarciem nowej świetlicy, natomiast uroczystość miała odbyć się tydzień później.
- Byłam przekonana, że świetlica będzie wyremontowana i wszystko będzie sprawnie działać. Otwarcie było zorganizowane z wielką pompą, kwiatami, prezentami i podziękowaniami. Tydzień później wchodzę na świetlicę i okazuje się, że nie działa po prostu nic – tłumaczy zawiedziona mieszkanka. Jak twierdzi, sprzęt był niesprawny, czego zupełnie się nie spodziewała. Ponadto wszędzie pozakładane były blokady, a patelnia elektryczna była rozmontowana. Mieszkanka uważa, iż skoro otwarcie świetlicy było tydzień wcześniej, to wszystkie sprzęty powinny sprawnie działać.
Reklamacja odrzucona
- Jeden wielki absurd! Takich niedogodności było bardzo dużo. Wcześniej nikt nie sprawdzał czy to wszystko działa, tylko przed wynajęciem sali pokazano mi, że sprzęt jest – mówi Olszewska. Podkreśla, że dowiedziała się o niesprawnych urządzeniach dopiero w piątek, ponieważ wcześniej robotnicy musieli dokończyć niezbędne roboty. Tym samym nasza rozmówczyni 90% prac musiała przygotować w domu, potrzebny był także własny transport, a wszystko to znacznie utrudniło organizację uroczystości.
Cena wynajęcia świetlicy nie uległa zmianie, pomimo niedziałających sprzętów. Mieszkanka zapłaciła 185 zł za wynajem. Tuż po weekendzie Olszewska udała się Urzędu Miasta i Gminy Wiązów, aby skontaktować się z Martą Wajk, która zajmowała się wynajęciem świetlicy. – Pani była bardzo niemile zaskoczona faktem, że coś ze sprzętem jest nie tak, ponieważ sama go kupowała. Spisała wszystkie informacje, była uprzejma i pomocna. Stwierdziła, że spróbuje uzyskać dla mnie jakąś rekompensatę. Po kilku dniach miała oddzwonić – kontynuuje mieszkanka. Jednak przez kilka tygodni telefon nie dzwonił, a więc nasza rozmówczyni spróbowała skontaktować się z urzędniczką. Za każdym razem otrzymywała informację, że Wajk jest na zwolnieniu lekarskim.
W związku z tym Olszewska postanowiła złożyć pisemną reklamację, w której podkreśliła jak bardzo jest zniesmaczona i niemile zaskoczona niedziałającym sprzętem. Po miesiącu UMiG odpowiedział, że mieszkanka samodzielnie powinna sprawdzić czy sprzęt działa i zgłosić to osobie odpowiedzialnej za świetlicę.
– To nie jest żaden argument, żeby odrzucić moją reklamację. Moim zdaniem, pani, która wynajmowała mi świetlicę powinna mnie uprzedzić, że mogą być niedoskonałości. Poczułam się jak idiotka, jednym słowem. Na umowie nie ma nawet kontaktu do osoby odpowiedzialnej za świetlicę, wtedy od razu bym to zareklamowała – mówi Olszewska. Zaznacza, że nie usłyszała nawet słowa „przepraszam”.
Zwróciliśmy się w tej sprawie do UMiG Wiązów. Zapytaliśmy m.in. jak to możliwe, że świetlica została oddana do użytku z niesprawnym sprzętem, kto odpowiada za wynajem i dlaczego reklamacja zawiedzionej mieszkanki została odrzucona. Nie uzyskaliśmy jednak żadnej odpowiedzi.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
adin powiedziała : ... a zapytajcie pania sekretarz jak wyglada okładka kodeksu postepowania administracyjne go, bo o treści to już nawet nie wspomnęRE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
adin powiedziała : Konieczne, będzie sie usmiechac(bo nic innego nie umie) i będzie o.k.RE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
Dajcie więcej władzy pani sekretarz / z bożej łaski/RE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
wszystko co jest państwowe wygląda jak ta świetlica. pieniądze wydane, efektu brak.RE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
Na co można liczyć z bandom tumanów u władzy!!RE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
Ryho powiedziała : A pewnie że trzeba pogonić, ale przed wyborami krochmalny się obudzi, coś tam zrobi, naobiecuje inwestorów, kumpelka z PUP da kasę na staże i jakieś tam roboty na 6 miesięcy, a WY pomyślicie żeście Pana Boga za pięty złapali i jak barany pojdziecie do urn i zamiast tą sitwe pogonić znowu dacie sie nabrać żeby potem narzekać.RE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
W urzędzie jest fajnie, a tu przyszła jakaś baba i czegoś chce, zamiast dziękować za tak wspaniałego burmistrza. Toż to skandal !!RE: Nowa świetlica z niesprawnym sprzętem: - Jeden wielki absurd!
"Zwróciliśmy się w tej sprawie do UMiG Wiązów. Zapytaliśmy m.in. jak to możliwe, że świetlica została oddana do użytku z niesprawnym sprzętem, kto odpowiada za wynajem i dlaczego reklamacja zawiedzionej mieszkanki została odrzucona. Nie uzyskaliśmy jednak żadnej odpowiedzi."Milczenie jest przyznaniem się do winy.Czyli jak zwykle burdel
Pogonić Krochmalnego i to całe towarzystwo wzajemnej adoracji.