Stara legenda nie jest zła
W ubiegłym tygodniu dzieci ze szkoły w Borku Strzelińskim miały okazję spotkać się z Tomaszem Duszyńskim i dowiedzieć się więcej o najbliższej okolicy. Rozmawiano o legendach dziejących się w gminie Borów. A te miały w sobie coś z horroru, i coś z wesołej ludowej klechdy. Dzieci wyszły ze spotkania z autorem bogatsze o kilka lokalnych legend a pan Tomasz przekonał się, że spisanie strzelińskich legend było potrzebne.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Stara legenda nie jest zła
"o Wandzie, co nie chciała Niemca,"---- o tej wandzie to legenda. w realu każda wanda chce niemca-nosiciela portfela i chce doznać prestiżu wychodząc za obcokrajowca.