Nauczycielki z Zespołu Szkół Publicznych w Borowie: Anna Kądziela, Paulina Feduszczak, Anna Pietrzak- Kozioł, Justyna Rutka, Karolina Piętak oraz córki pana Łukasza, Iga i Milenka
Mieszkańcy otworzyli swoje serca i… portfele. Podczas charytatywnego pikniku dla Łukasza Stasienki z gminy Borów udało się zebrać pokaźną sumę na jego leczenie.

W niedzielę, 17 września, na boisku sportowym w Borowie został zorganizowany charytatywny piknik rodzinny dla Łukasza Stasienki, mieszkańca gminy Borów oraz taty cudownych dziewczynek, które w ubiegłych latach uczęszczały do borowskiego przedszkola. Pomysłodawcami tego wydarzenia były nauczycielki z Publicznego Przedszkola w Borowie, Justyna Rutka, Anna Pietrzak-Kozioł, Karolina Piętak, Beata Zach, Joanna Łesak, Małgorzata Hołdowicz i Paulina Feduszczak, które wspierane były przez sołectwo Borów oraz Radę Rodziców, działającą przy ZSP w Borowie.
Podczas pikniku odbył się mecz piłki nożnej, zorganizowano warsztaty plastyczne dla dzieci, przeprowadzono licytację. Dużym zainteresowaniem cieszył się...
Na ten temat pisaliśmy w 38 (1176) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Spajker.
RE: Zebrali dużo pieniędzy na leczenie mieszkańca gminy
No i fajnie. Prawie fajnie. W tym samym czasie w strzelinie był pilnik rozrzutności i pokaz rozpusty. Oto udało się wydać 30 tysięcy zeta na każdy metr kwadratowy ratusza czyli piramidy strzelinskiej zabudowanej ku chwale strzelinskich faraonów. Na huczne otwarcie wydano kilkaset tysięcy zeta za scenę i za występy jakichś patałachów. Wladze sowicie opłacane wydały dziesiątki milionów na te uciechy. Film pęka z dumy bo byli dyrektorzy banków posłowie i inne ważne osoby. Pytanie. Ilu posłów było na tej charytatywnej imprezie w Borowie? Ilu dyrektorów? Ilu prominentów? Ilu oligarchów? Pani starosta dba o własne dziecko i ono już się hoduje na ważniaka w starostwie. Czy ona i jej podobni dygnitarze dyzmiani z pensjami po 20 000 na miesiąc dołożyli chociażby monetę do tej borowskiej zbiórki? Te skąpe i tępe i drogie w utrzymaniu twarze pójdą na raut do ratusza ku swojej chwale ale wstydzą się zadawać z jakimś chorym dzieckiem ze wsi. Oni brzydzą się swoimi wyborcami i chowają w drogich limuzynach oraz w garniturach. Oczywiście opowieści o tym że mama czy tata w PGR pracowali i oni rozumieją prosty lud to są. Prosty lud stanowi dla tych narcyzów nawóz na którym oni chcą chwasta czyli siebie w kwiat finansowej i prestiżowej elity przerobić.
0

Przeczytaj także