Artystycznie w małych Suchowicach
Dziewiątka dzieci w wieku od 7 do 13 lat uczestniczyła w zajęciach plastycznych w znanej pracowni szkła artystycznego. Pomysł był taki żeby mali podopieczni borowskiego GOPS-u spotkali się, lepiej poznali i ciekawie spędzili część zimowych ferii. Zajęcia prowadziła Lidia Stanek-Wichlińska, która, wraz z mężem Marcinem prowadzą na co dzień pracownię szkła artystycznego.
- Mam wrażenie, że zajmuję się szkłem od zawsze, a tak naprawdę od 2000 roku, najpierw we Wrocławiu, a od 10 lat w Suchowie. Jestem absolwentką Akademii Sztuk Pięknych, wcześniej było liceum plastyczne. Sztuka towarzyszy mi od dzieciństwa, była mi przeznaczona - powiedziała pani Lidia. Jednak tworzenie wyrobów ze szkła, a mówienie o sztuce, przybliżanie różnych technik plastycznych najmłodszym, to zupełnie inne wyzwanie. Państwo Wichlińscy podjęli to wyzwanie i zaprosili do swojej pracowni dzieci. - Przed przyjazdem do Suchowic nie prowadziłam zajęć z dziećmi. Po przyjeździe, kiedy urodziłam własne, postanowiłam spróbować. Na początku były to zajęcia w przedszkolu i szkole, do których chodziły moje dzieci. Można powiedzieć, że to one otworzyły mi drzwi do tej formy aktywności. Moja misją stało się pokazywanie dzieciom, jak wiele rzeczy można robić. Jeżeli nasze procesy twórcze są w odpowiednim czasie pobudzone, a takim wiekiem jest dzieciństwo, to lepiej się rozwijamy. Dzieci lepiej radzą sobie z matematyką, mają lepsze pomysły na wypracowania z języka polskiego, Uruchomiona zostaje wyobraźnia. Podsuwanie dzieciom jedynie kserówek do kolorowania sprawia, że ich możliwości twórcze płowieją - usłyszeliśmy od artystki.
Przez cztery dni goście pracowni szkła artystycznego poznali szereg technik plastycznych, nauczyli się czerpać inspirację od siebie i uwierzyli, że potrafią zrobić grafikę i stworzyć niepowtarzalną torbę na zakupy. A na pamiątkę wspólnie spędzonego czasu zabiorą do domu swoje pierwsze artystyczne dzieła.
Tak wyglądały warsztaty w ramach Pracowni Dobrego Czasu. Atmosferę tam panującą można poznać odwiedzając www.facebook.com/Fabryka.
GOPS pomógł
Nawet najlepszy pomysł może pozostać w sferze marzeń, kiedy nie trafi na przyjazny grunt, na ludzi chcących pomóc. - Z przyjemnością mówię o tym projekcie - powiedział nam Jacek Osendowski, asystent rodziny w borowskim GOPS-ie. - Pomysł zrodził się w rozmowie z panią Lidią i panem Marcinem. Propozycja, żeby dzieci z rodzin, którymi się opiekuję spotkały się, rozwinęły swoje artystyczne zdolności, poznały się, była strzałem w dziesiątkę. Od razu wiedziałem, że pani Lidia, pomysłodawczyni, będzie potrafiła zainteresować dzieci plastyką i tak rzeczywiście było - dodał nasz rozmówca. - Chodziło nam o to, żeby dzieci poczuły się lepiej, żeby wzmocnić ich potrzeby wyższego rzędu takie jak wzajemny szacunek, przyjaźń, samorealizację, umiejętność współpracy a to pomoże im i w życiu, i w szkole. Dzieci, jadąc do Suchowic, nie wiedziały co na nie tam czeka i jak będą wyglądały zajęcia. Od ich rodziców wiem, że dzieci bardzo pozytywnie przyjęły zajęcia prowadzone przez panią Lidię. W domu od samego rana, od siódmej, żyły wyjazdem do Suchowic, mimo że zajęcia rozpoczynały się dopiero o 10 - z uśmiechem powiedział nasz rozmówca.
Na miejscu na dzieci czekało drugie śniadanie i napoje. Dzięki zaangażowaniu państwa Wichlińskich, pracowników GOPS-u i przychylności wójta, tegoroczne ferie zaczęły się wspaniale. A są plany na przyszłość...
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Artystycznie w małych Suchowicach
Bardzo fajny pomysł. Godny naśladowania.