3 kwietnia dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie otrzymał zgłoszenie o niewybuchach. Pierwsza interwencja dotyczyła moździerza znalezionego podczas prac agrotechnicznych na polu w Białobrzeziu w gminie Kondratowice. Drugi pocisk znaleziono w Strużynie niedaleko Przeworna. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, że przedmioty pochodzą z czasów II wojny światowej.
- Wybuch granatu nawet z nieuszkodzonym zapalnikiem mógłby spowodować śmierć lub poważne obrażenia ciała. Skorupa pocisku rozrywa się na ponad sto żeliwnych odłamków – mówi Krzysztof Wojciechowski, absolwent Akademia Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
Do czasu przyjazdu patrolu saperskiego teren zabezpieczali policjanci. Strzelińska policja otrzymuje cyklicznie powiadamiana o znalezieniu niebezpiecznych przedmiotów z czasów wojny.
- Zwłaszcza podczas wiosennych i jesiennych prac polowych. Bywa, że codziennie jesteśmy powiadamiania o odnalezieniu różnego rodzaju pocisków. Policja apeluje, aby samodzielnie nie próbować przenosić tego typu znalezisk i natychmiast powiadamiać służby. Miejsce należy oznaczyć do czasu przyjazdu patrolu – informuje Aleksandra Bezrąk, oficer prasowy strzelińskiej policji.
Niewybuchów nie wolno podnosić, odkopywać, a także wrzucać do ognia, stawów, rowów i jezior.














































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij