Samotnie na motocyklu ze Strzelina do Azji
Już dziś chciałbym zaprosić naszych Czytelników do rozmowy z wyjątkowym podróżnikiem, który wybrał się w wyjątkową podróż. Postanowił samotnie, na motocyklu, pojechać ze Strzelina do Azji. Zajęło mu to prawie miesiąc, przemierzył wiele krajów, pokonując dziennie nawet do 1000 km. Nie znał miejsc, w których przyjdzie mu zanocować, ale spotykał ciekawych ludzi, którzy w dość nietypowy sposób mu pomagali. Dotarł do odludnego miejsca, jadąc jedną z najniebezpieczniejszych dróg na świecie (ma ponoć drugie miejsce w niechlubnym rankingu).