Ważną informacją dla wszystkich wędkarzy zrzeszonych w PZW będzie ta, dotycząca glinianki w Wyszonowicach, nazywanej kaoliną. Akwen ten od dziesięcioleci był popularnym miejscem wędkowania dla miłośników klimatycznych miejsc. Przed laty znany był z dużych okazów karpi.
Od lata ubiegłego roku było już wiadomo, że woda prawdopodobnie zmieni zarządcę. Tak też się stało, gdyż właściciel zbiornika, gmina Wiązów wypowiedziała umowę PZW.
O takiej możliwości pisaliśmy już w sierpniu ubiegłego roku podczas wywiadu z Marcinem Mikodą, prezesem nowego stowarzyszenia, które przejęło w zarząd kaolinę.
Aby jednak było to możliwe, gmina musiała wcześniej wypowiedzieć umowę dzierżawy Polskiemu Związkowi Wędkarskiemu Okręg we Wrocławiu.
Zapytaliśmy w Okręgu, czy taki działanie miało miejsce?
- Burmistrz Wiązowa wypowiedział nam umowę dzierżawy, zgodną z wcześniejszymi warunkami. Wypowiedzenie to jest skuteczne na dzień 30 stycznia – powiedział przedstawiciel Okręgu. Zapytaliśmy jeszcze o to, co będzie z rybami, które znajdują się w akwenie. - Nic więcej nie mogę powiedzieć, gdyż prowadzone w tej sprawie negocjacje z gminą są owiane tajemnicą – usłyszeliśmy. - Co zaś się tyczny dolnych stawów w Wyszonowicach, które dzierżawimy od KOWRU, to nic jeszcze nie mogę powiedzieć, gdyż w tej sprawie nie zapadły żadne decyzje, co do ewentualnego przedłużenia dzierżawy – dodał przedstawiciel Okręgu.
Teraz kaoliną zarządza wspomniane stowarzyszenie o nazwie: Stowarzyszenie Kaolina Łowisko Karpiowe i akwenie tym wędkować będą mogli tylko członkowie tego stowarzyszenia. Od 1 stycznia kaolina nie jest już ujęta w zezwoleniu na wędkowanie wydanym w tym roku przez PZW Okręg Wrocław.
Opłaty poszły w górę
Pewne zmiany zaszły także w samym PZW. W tym przypadku dotyczą one jednak spraw finansowych. Niestety, członkowie PZW zapłacą więcej niż rok temu. O szczegółach mówi prezes koła nr 39 Okoń w Strzelinie Piotr Stojowski.
- W całym okręgu wrocławskim obowiązują równe opłaty i nie jest ważne, do jakiego koła należy. Różnice mogą polegać jedynie na tym, że niektóre koła pobierają dodatkową opłatę na sprzątanie. Nasze koło Okoń takich opłat nie pobiera. Pełna tegoroczna składka dla osób, które nie mają żadnych ulg, a takich jest najwięcej, wynosi 440 (z możliwością wędkowania z łódek) i 420 bez takiej możliwości. Są oczywiście zniżki. Dla osób powyżej 65 roku życia mężczyźni i 60 lat kobiety, składka wynosi 320 zł. Dla wędkarzy powyżej 75 roku składka jest jeszcze niższe. Ponadto mniejsze opłaty dotyczą młodzieży do 16 roku życia, licząc rok kalendarzowy. Ci którzy urodzili się w roku 2008 lub później zapłacą 83 zł, tak jest w większości kół. Niestety, nie będzie też porozumień pomiędzy okręgami, które jeszcze kilka lat temu były zawiązywane. Za połów w innych okręgach będziemy musieli zapłacić wymaganą składkę. Przykładowo dodatkowa pełna składka w okręgu opolskim wynosi 255 zł. Niestety, bardzo mocno wzrosły opłaty jednodniowe dla osób nie zrzeszonych w żadnym kole PZW. Wynoszą one bodajże 80 zł za dzień – informuje Piotr Stojowski.
Cały artykuł na ten temat zamieściliśmy w 3 (1191) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk
spajker. 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij