Trzy skargi na burmistrza

Burmistrz Jerzy Krochmalny (foto archiwum)

Radni zapoznali się z dokumentami, wysłuchali wyjaśnień i w swoich ocenach byli jednomyślni. Wszystko wskazuje jednak na to, że podnoszone sprawy będą miały swój ciąg dalszy. Ostatnie posiedzenie komisji rewizyjnej wiązowskiej rady poświęcone było rozpatrzeniu skarg na burmistrza Jerzego Krochmalnego. Jeden ze skarżących pojawił się nawet na sali, żeby osobiście usłyszeć stanowisko radnych.
Pierwsza skarga dotyczyła niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystywania instalacji burzowej we wsi Kłosów. Druga składowania kurzego obornika w Łojowicach, a trzecia szkód w pasiece mieszkańca Kłosowa. Za każdym razem skarżący mieli pretensje do burmistrza, że albo nie udzielił odpowiedzi w terminie, albo nie wykazał się dostateczną starannością w rozpatrywaniu ich wniosków.
Najdłuższą historię ma sąsiedzki spór dwojga mieszkańców Kłosowa. Trwa już kilka lat, a w ubiegłym roku zajmował się nim również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu (WIOŚ). Zdaniem skarżącego, gnojowica z fermy bydła mlecznego jego sąsiadki trafia do przebiegającej przez wieś instalacji burzowej. – Przy bramie strasznie śmierdzi, a po większych opadach gnojówka zalewa moją piwnicę i śmierdzi jeszcze bardziej. Nie mogę zaprosić do siebie znajomych lub kogoś z rodziny, bo tak śmierdzi – powiedział autor skargi. Burmistrz Krochmalny wyjaśnił, że sprawa jest mu znana, i że gmina podjęła działania w celu wyjaśnienia czy doszło do złamania prawa. Kompetencje gminy, zdaniem burmistrza, ograniczają się do możliwości skontrolowania, co dzieje się z odpadami komunalnymi. – Jeżeli chodzi o gnojowicę, to właściwym organem do kontrolowania czy wszystko odbywa się zgodnie z przepisami jest WIOŚ. Z tego co wiem, w raporcie pokontrolnym znajdują się zalecenia, ale nie wiem czy zostały wykonane. Jako burmistrz nie mam w tym względzie uprawnień kontrolnych – powiedział. Dodał następnie, że jeżeli chodzi o wywożenie szamba, to mieszkanka Kłosowa przedstawiła faktury potwierdzające systematyczne wywożenie nieczystości. Po krótkiej dyskusji burmistrz zobowiązał się do sprawdzenia, czy mieszkańcy Kłosowa nielegalnie odprowadzają nieczystości do burzówki. Po wysłuchaniu autora skargi i wyjaśnień burmistrza radni jednogłośnie uznali skargę za bezzasadną.
Druga skarga dotyczyła również smrodu. Tym razem poszło o kurzy nawóz, jaki jeden z mieszkańców Łojowic składował najpierw na swojej działce, a później na działce gminnej. Skarżący miał burmistrzowi za złe, że śmierdzący nawóz czuć w wiosce. Burmistrz poinformował, że działka gminna, na której składowany jest obornik, znajduje się ok. 450 m za wioską. Jego zdaniem, było to lepsza lokalizacja niż prywatna działka właściciela nawozu, znajdująca się kilkadziesiąt metrów od skarżącego. – Poprosiłem sołtysa, żeby zwołał zebranie wiejskie, i żeby mieszkańcy wypowiedzieli się na temat przedłużenia dzierżawy działki gminnej na okres powyżej 3 lat. Po dyskusji i braku jednoznacznej zgody mieszkańców nie zamierzam przedłużać dzierżawy – poinformował burmistrz. Dotychczasowa dzierżawa wygasa 30 października.
Trzecia skarga ma swój początek w ubiegłorocznej akcji strażaków z OSP Wiązów. Państwowa Straż Pożarna w Strzelinie otrzymała zgłoszenie, że na placu zabaw w Kłosowie zagnieździły się niebezpieczne, dzikie owady. Wiązowscy strażacy otrzymali rozkaz interwencji i zlikwidowania zagrożenia. Tak też się stało. Problem pojawił się później. Skarżący się strażak ochotnik domaga się od gminy Wiązów odszkodowania. Twierdzi on, że użyty w akcji środek owadobójczy spowodował szkody w jego pasiece. Zdaniem skarżącego, chodzi o 20 tys. zł. Również ta skarga nie została uwzględniona przez członków komisji rewizyjnej. Zdaniem burmistrza, skarga była bezzasadna. Właściwym adresatem skargi powinna być bowiem PSP w Strzelinie.
Trudno przewidzieć czy skarżący zgodzą się ze stanowiskiem członków komisji i zaprzestaną dochodzenia prawdy i sprawiedliwości, które w opinii skarżących leżą po ich stronie.

jajco 9 lata

RE: Trzy skargi na burmistrza

mario powiedziała :

Rodacy ten burmistrz jest najlepszym jakiegokolwiek mielismy w tym naszym nedznym Wiazowie.bardzo duzo rozwiazuje problemów, aby by nastepne kadencję!!!!!!pozdrawiam zazdrosnikow

pigułki nie dali ?

mario 9 lata

ludzie

czytelnik 9 lata 1 miesiąc

Skarżący się strażak ochotnik domaga się od gminy Wiązów odszkodowania. co wy piszecie to chyba rolnik ma pretensje!!!

spajker 9 lata 1 miesiąc

amol powiedziała :

tow. Moczar powiedziała :
To twarz wzbudzająca zaufanie. prawdziwy gospodarz. A jeszcze ludzie śmią pisać skargi - nie ludzie to wilki!!!
.. ten gospodarz coś ewidentnie wczorajszy

gdyby był wczorajszy byłoby o nim w podręcznikach historii. on jest jednak niestety dzisiejszy.

y-z 9 lata 1 miesiąc

Toż to śmiech : Rada uznała skargi za bezzasadne, gdyby uznała inaczej to byłby szok. Pżeciez to jedna sitwa

jajco 9 lata 1 miesiąc

macie czego chcieliście wybierając to cos na burmistrza. Czemu teraz piszecie skargi. Ciekaw jestem czy przy następnych wyborach ponownie sprawdzi sie przysłowie, że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi !

tow. Moczar powiedziała :

To twarz wzbudzająca zaufanie. prawdziwy gospodarz. A jeszcze ludzie śmią pisać skargi - nie ludzie to wilki!!!

porażka polega na tym że twarz krochmalokrates a na zdjęciu jest jedna. ludzi, którzy go wybrali na swojego frontmana jest wielu- to jest tragedia. jaka społeczność - taki frontman. jaki frontman- taka gospodarka. jaka gospodarka- taka społeczność. zwykły zabużanin mawiał czemuś głupi? boś biedny. czemuś biedny? - boś głupi. ten zabużanin nie miał licencjatu z politologii ale przekazał mi prawdę uniwersalną, która działa zawsze i wszędzie. the bill w szatach ważnego urzędnika, pederasta w szatach kapłana, zdrajca w szatach patrioty i zatroskany empatyczny lewak rozdający CUDZE a nie swoje pieniądze to są zasadzki groźniejsze aniżeli rój szerszeni.