W Środę Popielcową, która w tym roku wypada 17 lutego, obowiązuje post ścisły. Wierni w wieku od 18 do 60 lat mogą zjeść wyłącznie trzy posiłki, w tym dwa lekkie i tylko jeden do syta. Ponadto wszyscy katolicy od 14. roku życia powinni powstrzymać się od pokarmów mięsnych. Tego dnia w czasie Mszy Świętej kapłan posypuje głowy wiernych popiołem. Tradycja ta sięga VIII wieku, a popiół pochodzi ze spalonych palm, poświęconych w poprzednim roku podczas Niedzieli Palmowej i jest symbolem tego, że wszystko, co materialne i doczesne przemija. Popielec rozpoczyna Wielki Post, który przygotowuje wiernych do dobrego i owocnego przeżycia Świąt Wielkanocnych. – Jest to czas pokuty i nawrócenia – wyjaśnia ksiądz Przemysław Paruch, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie. – Trzy fundamenty tego okresu, modlitwa, post i jałmużna, mają w tym czasie szczególne znaczenie. Z jednej strony te praktyki pobożnościowe mają nas przygotować do Wielkanocy, a z drugiej bardziej przybliżyć do Pana Boga – dodaje. Wielki Post to także czas postanowień. Świadomie decydujemy się na obciążające wyrzeczenia. – Nasz podstawowy błąd polega na tym, że poddajemy się przy pierwszym upadku i przekreślamy to dobro, które udało nam się osiągnąć, a chodzi przecież o to, żeby raz jeszcze spróbować. To jest klucz do sukcesu. Nawet nasze upadki nas umacniają. Pan Jezus trzy razy upadał pod ciężarem krzyża, jednak podnosił się i szedł dalej, ponieważ chciał nas zbawić. Kluczem do sukcesu jest więc nasza cierpliwość i wytrwałość – tłumaczy nasz rozmówca.

Post i hamburger
Post, modlitwa i jałmużna to uczynki pokutne, które dla katolików stanowią drogę do nawrócenia. Są one ze sobą nierozerwalnie związane, a ich celem powinno być zbliżenie się do Pana Boga i do drugiego człowieka. – Już w Starym Testamencie Izraelici składali ofiary z tego, co mieli; z tego co było dorodne, dobre i piękne, aby uświadomić sobie, że wszystko, co mają zawdzięczają Panu Bogu. My żyjemy w czasach dobrobytu i dość łatwo nam o tym zapomnieć. Zapominamy także o tym, że wokół nas są osoby, którym bardzo dużo brakuje i często nie mają środków do życia – podkreśla ksiądz Przemysław. Istotą postu jest wprowadzanie takich wyrzeczeń, którym towarzyszy nawrócenie wewnętrzne i przemiana duchowa. W okresie Wielkiego Postu nie brakuje także dobrych okazji do rozwijania modlitewnej relacji z Bogiem. W kościele odbywają się pasyjne nabożeństwa: Droga Krzyżowa w piątki i Gorzkie Żale w niedziele. I wreszcie ostatni uczynek pokutny, czyli jałmużna, która niejako wypływa z postu i modlitwy. – Tłumaczę to bardzo obrazowo moim uczniom. Mówię, że mogę pójść do jakiejś restauracji i kupić sobie hamburgera. Post i jałmużna polega na tym, że rezygnuję z tego hamburgera, ale pieniądze, które bym na niego wydał, przeznaczam na konkretny cel charytatywny – wyjaśnia ksiądz Przemysław. Wielki Post potrwa do Wielkiego Czwartku i jest szansą na owocne, duchowe przygotowanie się do Wielkanocy, najważniejszego święta w Kościele katolickim.












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij