ZNAJDŹ NA STRONIE

Z Gromnikiem wiąże się wiele ciekawych i tajemniczych historii, o której opowiada Tomasz Duszyński. Ma też pomysł, jak to miejsce uatrakcyjnić
Od pewnego czasu, a dokładniej od momentu wprowadzenia różnej maści obostrzeń, bardzo popularna zrobiła się największa góra w naszym powiecie, czyli Gromnik. W weekendy i przy okazji wolnych dni spotkać tam można dziesiątki, a nawet setki różnego typu turystów. Ale czy tylko sam szczyt z nieczynną wieżą jest atrakcją Wzgórz Strzelińskich? Okazuje się że nie, bo wiele ciekawych historii kryje się w okolicznych lasach, wykrotach, wąwozach i mniej znanych miejscach.
O przybliżenie ciekawostek związanych ze Wzgórzami Strzelińskimi poprosiliśmy strzelińskiego pisarza, miłośnika historii naszego regionu i autora książek, w których opisuje różne nieznane legendy związane z Ziemią Strzelińską – Tomka Duszyńskiego.

LEGENDY WZGÓRZ
- Na czerwonym szlaku prowadzącym od strzelińskiego dworca na Gromnik znajdziemy kilka atrakcji i ciekawostek, o których warto pamiętać – zachęca Tomasz Duszyński.
- Już na Wzgórzu Parkowym, na wschodnim jego stoku, można odnaleźć kamień, który w średniowieczu był celem pielgrzymek ludności Śląska. Na kamieniu maryjnym, bo o nim mowa, można było niegdyś znaleźć odbicie stóp małego Jezusa. Na tym kamieniu odpoczywać miała także Maryja. Dziś po jednej stronie głazu można odnaleźć wyżłobione podpisy dawnych pielgrzymów.
Najbardziej charakterystycznym punktem trasy na Gromnik jest przystanek przy Krzyżowych Dębach (obok stoi dobrze znana turystyczna wiata). To miejsce od wieków było jednym z głównych węzłów szlaków prowadzących przez Wzgórza Strzelińskie. Podróżnicy zatrzymywali się tutaj przy ognisku, snując opowieści z dreszczykiem dotyczące tego miejsca. Podobno pod jednym z dębów zakopany jest w butelce duch zamieniony w chrząszcza przez pastora z pobliskiej miejscowości. W pobliskiej chatce miał także zamieszkiwać diabeł.Altana przy Krzyżowych Dębach to popularne miejsce odpoczynku. Jest tu miejsce  na ognisko i kamienne stoły
Kolejny węzeł szlaków prowadzi nas do tak zwanego cygańskiego kamienia. Błędnie uważano, że to krzyż pojednania wystawiony przez cyganów, którzy mieli zamordować tu dziecko. W rzeczywistości w miejscu tym zamordowano niegdyś właśnie cyganów. Krzyż postawiono, by upamiętnić to wydarzenie.
Jednym z najbardziej malowniczych miejsc przed Gromnikiem są skałki pod Borową. W niespokojnych czasach szukała tu niegdyś schronienia miejscowa ludność. Z miejscem tym związane jest podanie o matce, która odnajdując pod Borową pieczarę z kosztownościami, zabrała ze sobą kosztowności nieopatrznie pozostawiając w podziemiach własne dziecko.
Stąd na Gromnik już bardzo blisko. Na wzgórzu przez szereg lat rządzili niepodzielnie bracia von Czirn, historyczne postaci związane z okolicą Wzgórz Strzelińskich i Strzelinem. Hans czyli Jan Czirn, miał być okrutniejszym z braci. To on podpisał pakt z diabłem, dzięki któremu często wychodził bez szwanku z rożnych opresji. O swoją duszę musiał jednak stoczyć pojedynek na kamienne kręgle. Skutki tego pojedynku możemy oglądać do dzisiaj. Tak miały powstać głębokie wąwozy...
Tekst ukazał się w nr 5 (1044) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także nexto.pl i e-kiosk.pl.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Cześ
Spajker
Wymyśl coś, przecież znasz się na wszystkim :D
0
Gravatar
aaGromnik
Gromnik
Propozycja. Uporządkować miejsca zatrzymywania sie (parkowania pod Gromnikiem) bo obecnie tam jeden wielki chaos; a nadmiar gości przekierować na jakakolwiek parcele w Romanowie z kilkuzłotową opłatą za godzinę i wytyczyć im dojście przez las (a nie asfaltem) pod Gromnik. Wszyscy, a zwłaszcza las , by na tym zyskali.
0
Gravatar
dstt
RE: Gromnik popularny, jak nigdy dotąd
Ludzi jest coraz więcej, ale niestety nie zostawiają oni u nas pieniędzy. Warto coś wymyślić żeby turyści mogli gdzieś u nas te pieniądze wydawać, bo póki co to inwestujemy w turystykę lokalną, ale na niej nie zarabiamy.
0

Przeczytaj także